Waldemar Wspaniały: Przez wiele lat będziemy w czołówce
Waldemar Wspaniały nie ma najmniejszych wątpliwości, że siatkówka mężczyzn w Polsce ma przed jeszcze wiele tłustych lat.
Jeszcze lepszy wynik niż reprezentacja mężczyzn, na Igrzyskach Europejskich osiągnęły Biało-Czerwone. Co prawda panie grały w najsilniejszym składzie, jednak srebro cieszy tym bardziej, że jest to pierwszy duży sukces od brązowego medalu wywalczonego na mistrzostwach Europy w 2009 roku. Od tego czasu, jak zaznacza Wspaniały, siatkówka kobiet podupadała, a w ostatnich dwóch latach mocno spadła także w rankingach. - To jest sukces dziewczyn i trzeba go przełożyć na mistrzostwa Europy, kiedy wszystkie reprezentacje będą w najsilniejszych składach. Siatkarki na to zasłużyły i było im to potrzebne, żeby po kilku latach marazmu coś zwyciężyć i, żeby zaczęło się znowu dobrze mówić o tej reprezentacji. Szacunek dla nich i oczywiście dla trenera, który w ten sposób zadebiutował. Wiem, jakie to trudne.
Wiemy, że zaplecze męskiej siatkówki w Polsce rośnie w siłę. Jak natomiast wygląda sytuacja z paniami? Na IE niemal cały czas grała praktycznie ta sama szóstka, co spowodowało spore zmęczenie i wahania formy. - Jest to problem, młodych dziewczyn było tam niewiele. Ale teraz przed nami Grand Prix i Liga Europejska. Tam grają młode dziewczęta - zobaczymy, jak będą się prezentowały. Chcę jednak również powiedzieć o Siatkarskich Ośrodkach Szkoleniowych - jak co roku, cykl kończy się turniejem talentów. U chłopaków zawsze jest to samo - wspaniali ludzie o wspaniałych warunkach - ale to, co stało się w tegorocznej edycji zaskoczyło nawet trenerów. Mamy tak fantastyczny materiał! Również wśród dziewczyn 14-, 15-letnich. One co prawda dopiero zaczynają, ale mają przed sobą świetne perspektywy. Posiadamy zaplecze i najlepszy system szkolenia w Europie - począwszy od pierwszej klasy gimnazjum, na ostatniej klasie liceum kończąc. Szkoleniem centralnym jest objętych 12,5 tys. zawodników - kończy Wspaniały. #dziejesiewsporcie: Zidane wciąż w formie