Starcie tytanów - zapowiedź Final Four Ligi Mistrzów
Agata Kołacz
Drugie półfinałowe starcie z pewnością zelektryzuje wszystkich kibiców w Polsce. O awans do finału zagrają bowiem PGE Skra Bełchatów i Asseco Resovia Rzeszów. Dla bełchatowian będzie to czwarty występ w Final Four, ale po raz pierwszy wywalczony sportowo. W fazie grupowej stracili tylko dwa sety i bez problemu zapewnili sobie awans już po czterech kolejkach.W kolejnej rundzie pokonali Cucine Lube Banca Marche Treia z Bartoszem Kurkiem w składzie (3:0 i 3:1). W 1/3 finału było nieco trudniej, po porażce w tie-breaku w Perugii, u siebie żółto-czarni wygrali 3:1, a duży wkład w zwycięstwo miał Michał Winiarski. - Moim marzeniem jest wygrać Ligę Mistrzów z polskim zespołem. Tak jak na mistrzostwach świata chcieliśmy wygrać, tak teraz chcemy zagrać w finale i wygrać. Jakby nie było, cieszymy się z awansu - skomentował kapitan mistrzów świata.
- Nasz podstawowy cel w Lidze Mistrzów na tę chwilę to awans do finału. Będziemy chcieli ugrać jak najwięcej się da. Musimy myśleć tylko o najbliższym spotkaniu. Zbyt dalekie wybieganie w przyszłość nigdy dobrze nie wpływa na sportowca. Chcemy zrobić kolejny krok do przodu - zaznaczył Jochen Schoeps.
Mistrz i wicemistrz Polski zmierzyli się do tej pory tylko dwa razy w ligowych rozgrywkach. Obie ekipy lepiej radziły sobie we własnej hali, tym razem zagrają na neutralnym gruncie.
PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów sobota, 28 marca 2015 r., godz. 20:00