Paweł Rusek: ZAKSA nie grała rewelacyjnie

W piątkowym meczu przeciwko ZAKSIE beniaminek spisał się poniżej oczekiwań i przegrał na swoim terenie. Doświadczony libero Cuprum Lubin komentuje przyczyny porażki.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Po przegranej przed własną publicznością piąte miejsce zaczęło się lubinianom oddalać. Według zawodnika Cuprum Lubin to nie rywal zagrał wspaniale, tylko jego drużyna zaprezentowała się poniżej swojego poziomu. Beniaminek zamierza poprawić wszystkie swoje mankamenty, ograniczyć do minimum popełniane błędy i przystąpić do rewanżu z wiarą w zwycięstwo.
- Trzeba przyznać, że ZAKSA nie grała rewelacyjnie, to my graliśmy bardzo przeciętnie. Mieliśmy swoje sytuacje, gdzie mogliśmy obrócić mecz na naszą korzyść, ale tego nie wykorzystaliśmy. Tak się to kończy. Jedziemy na teren ZAKSY i będziemy walczyć. Sezon daje się każdemu w kość. Na pewno bardziej rywalom niż nam, bo tam to dopiero się działo w obliczu kontuzji. Trzeba grać, nie ma że boli, jak to mówią - powiedział po meczu Paweł Rusek.

Jak przyznaje libero, dużym błędem lubinian było celowanie zagrywką w Pawła Zatorskiego- Niepotrzebnie trafialiśmy w Pawła Zatorskiego, a on jest fachowcem w swojej dziedzinie, więc niepotrzebnie tyle piłek skierowaliśmy w jego kierunku - stwierdził siatkarz lubińskiego klubu.

- ZAKSA była lepsza, trzeba im pogratulować. Trzeba poprawić naszą grę. Nic nowego nie wymyślimy. Zarówno oni jak i my. Trzeba po prostu wyjść i walczyć, bo wtedy na pewno jest duża szansa - zakończył Paweł Rusek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×