Lukas Kampa: Znów mogą zadecydować detale
Niemiecki rozgrywający skomentował pierwszy mecz z Resovią, odwołując się jeszcze do zamieszania na trybunach na początku drugiego seta, oraz ocenił szanse przed sobotnim spotkaniem.
Piotr Dobrowolski
W środowym, pierwszym meczu ćwierćfinałowym Cerrad Czarni byli o krok od sprawienia sensacji, przegrywając ostatecznie z Asseco Resovią 2:3. Z dobrej strony zaprezentował się cały zespół gospodarzy, w tym Lukas Kampa, który swoimi rozegraniami sprawiał spore problemy blokującym rywali.
Czy w Rzeszowie Kampa zagra równie dobre zawody?
Teraz, przed sobotnim spotkaniem w Rzeszowie, Czarni nie mają nic do stracenia. - Z tak silnymi drużynami jak Resovia sytuacja przed spotkaniem jest jasna. Albo skupimy się na tym, aby zaprezentować naszą najlepszą grę i powalczymy, w przeciwnym wypadku rywal zmiecie nas z parkietu. Koncentracja i motywacja będą więc na najwyższym poziomie - zapewnił Kampa.
- Środowy mecz potwierdził, że nasz plan działa. Jak powiedziałem wcześniej, małe szczegóły ponownie mogą okazać się kluczowe, więc musimy zamieniać je na punkty i wykorzystywać każdą z nadarzających się okazji - zakończył.