Nie tak miało się skończyć - sezon 2014/2015 w wykonaniu BKS-u Aluprof Bielsko-Biała

Natalia Witczyk
Natalia Witczyk

Analiza

Bielszczanki jako jeden z pierwszych zespołów rozpoczęły przygotowania do sezonu, co zdecydowanie powinno sprzyjać zgraniu. W treningach nie brała udziału tylko Heike Beier, ale do tej zawodniczki w przeciągu całego sezonu nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Niemka od początku do końca sezonu była liderką BKS-u Aluprof Bielsko-Biała w każdym elemencie.

Pozostałe siatkarki zaliczyły w sezonie 2014/2015 spore wahania formy. Środkowa Aleksandra Trojan świetnie zaprezentowała się w fazie zasadniczej, jednak w play-offach dostosowała się poziomem gry do swoich koleżanek, notując spadek dyspozycji. Tymczasem zawodniczka w nagrodę za swoją dobrą postawę jako jedyna powołana została do reprezentacji Polski. Gorzej wyglądała gra rozgrywających, które w połowie rozgrywek miały więcej słabszych niż lepszych momentów.

W drużynie zabrakło liderki, która w trudnych momentach mogłaby poderwać zespół do walki. Starały się to zrobić atakujące Helena Horka oraz Natalia Bamber-Laskowska, jednak czasami w pojedynkę nie były w stanie rozstrzygnąć losów pojedynków na korzyść drużyny z Bielska-Białej.

Podobnie było z przyjmującymi, gdyż jedynie Heike Beier była w stanie wytrzymać trudy sezonu. W końcówce trener Leszek Rus nie mógł skorzystać z usług Natalii Strózik, która zmagała się z urazem kolana. Cały sezon w kwadracie dla rezerwowych spędziła Elżbieta Klein, natomiast Koleta Łyszkiewicz i Karolina Piśla na zmianę musiały zadbać o poprawny odbiór zagrywek przeciwniczek.

Nikt na Podbeskidziu nie przypuszczał jednak, że po znakomitym zwycięstwie nad Impelem Wrocław, w kolejnych pojedynkach bielszczanki zanotują zdecydowany spadek formy. - Siedzi nam jeszcze w głowach porażka z Impelem Wrocław i niedostanie się do czwórki. Później przyszła oczywiście porażka z SK bankiem Legionovią, gdzie tego nikt się raczej nie spodziewał. To wszystko ma niewątpliwie przełożenie na naszą obecną grę - przyznała na koniec sezonu kapitan, Małgorzata Lis.

Ósme miejsce na pewno nie odzwierciedlało potencjału drużyny, która w końcówce wyraźnie przygasła. Nie przypominała już zespołu, który dzielnie walczył z wyżej notowanymi liderkami i uplasował się na piątej lokacie po fazie zasadniczej, tracąc zaledwie punkt do wrocławianek. - Jedyną motywacją dla nas jest teraz chęć podziękowania naszym kibicom wygraną na koniec tego fatalnego - bo trzeba to przyznać - sezonu - dodawała Lis.
BKS Aluprof Bielsko-Biała musi zadowolić się ósmym miejscem w sezonie 2014/2015 BKS Aluprof Bielsko-Biała musi zadowolić się ósmym miejscem w sezonie 2014/2015
Ważne słowa

Jak już zostało wspomniane, przed sezonem zapowiadano, iż w Bielsku-Białej stworzono skład, który walczyć ma o medale Orlen Ligi. Jeszcze w trakcie rozgrywek zawodniczki mocno wierzyły, że postawiony cel jest w zasięgu ręki. - Myślę, że z grą, którą obecnie prezentujemy będziemy walczyć o medale. Jeżeli potrafimy grać na równi z zespołami, które w zeszłym sezonie stały na podium, to na pewno stać nas na to samo - przekonywała Natalia Strózik.

- Kalkulujemy przed fazą play-off. Przy dobrych układach mogłybyśmy awansować na czwarte miejsce. W takim wypadku trafiłybyśmy na wrocławianki, a jeżeli nie, to na zespół z Muszyny, którego wolałybyśmy uniknąć. Od kilku sezonów z tym przeciwnikiem nie gra nam się łatwo, dlatego zrobimy wszystko, aby nie spaść na szóstą lokatę - mówiła na koniec fazy zasadniczej przyjmująca, Koleta Łyszkiewicz.

Jeszcze wtedy siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała mogły kalkulować, wybierając sobie ćwierćfinałowego przeciwnika. Jednak rywalizacja z wrocławiankami nie przebiegła po ich myśli. Szkoleniowiec Leszek Rus upatrywał przyczyny porażek w sferze mentalnej. - O dyspozycji dnia trudno  mówić, to jest drużyna zawodowa i musi profesjonalnie podejść do każdego meczu, to jest nasza praca. W pewnych momentach decydowała głowa. Widać to było szczególnie w drugim meczu, kiedy to pojawiło się ciśnienie. Wydawało się, że nie powinno go być, bo większą presję miał Impel - mówił.

Ostatecznie bialski zespół zakończył sezon Orlen Ligi na ósmej pozycji, a same zawodniczki nie ukrywały rozczarowania. - Trudno powiedzieć, co w tym sezonie zawiodło. Myślę, że złożyło się na to kilka czynników. Ja nie jestem od tego, aby mówić, czemu stało się tak, jak się stało. Pewnie sztab szkoleniowy będzie na ten temat debatował i mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski na przyszłość - podsumowała Aleksandra Trojan.

Co dalej?

Wiadomo, że zespół z Bielska-Białej na pewno opuści pięć siatkarek. Wśród tych, które pożegnają się z Podbeskidziem są: Elżbieta Klein, Sylwia Pelc, Dorota Wilk, Lucie Muhlsteinova oraz Heike Beier. To właśnie strata niemieckiej przyjmującej może boleć najbardziej, zawodniczka była bowiem liderką drużyny przez ostatnie dwa sezony.

Kluczowa pozycja, a więc stanowisko szkoleniowca nadal pozostanie w rękach Leszka Rusa, który w trakcie rozgrywek przedłużył swój kontrakt. Można więc mieć pewność, że chociaż w tej kwestii nie dojdzie do rewolucji kadrowej.

W ostatnich dniach BKS Aluprof Bielsko-Biała poinformował, iż nową przyjmującą drużyny zostanie Nikola Radosova. 23-latka ze Słowacji w ostatnim sezonie występowała w ekipie z Poczdamu. Pewnym jest, że na Podbeskidziu zostaną między innymi Aleksandra Trojan, Koleta Łyszkiewicz, Kornelia Moskwa oraz atakujące - Natalia Bamber-Laskowska i Helena Horka.

Nieoficjalnie mówiło się, że nową rozgrywającą zostanie Magdalena Śliwa. Jednak doświadczona zawodniczka postanowiła spróbować swoich sił na ławce trenerskiej. Śliwa została właśnie drugim trenerem Taurona Banimeksu MKS-u Dąbrowa Górnicza. Na kolejne transfery trzeba będzie więc jeszcze trochę poczekać.

Trochę liczb

Najstarsza i najmłodsza zawodniczka: Mariola Wojtowicz (35 lat) oraz Kornelia Moskwa i Karolina Piśla (18 lat)
Najwięcej rozegranych setów: Mariola Wojtowicz (125)
Najwięcej zdobytych punktów: Heike Beier (416)
Najwięcej asów serwisowych: Heike Beier (48)
Najwięcej punktów zdobytych blokiem: Małgorzata Lis (105)
Najwięcej przyjętych piłek: Koleta Łyszkiewicz (588)
Średnia frekwencja na trybunach: 915 widzów

Słowaczka nową przyjmującą BKS-u Aluprof Bielsko-Biała

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×