Czterdzieści lat minęło... Czyli jak Polacy zostali mistrzami świata w roku 1974

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik
Długie oczekiwanie na medal

Choć polska reprezentacja wielokrotnie występowała w mistrzostwach świata i nie raz miała szanse na znalezienie się na podium, to za każdym razem kończyło się tylko na szansach. Pod tym względem turniej w roku 1974 był przełomowy. Biało-czerwoni wywalczyli pierwszy medal światowego czempionatu i od razu ten z najcenniejszego kruszcu! Sukces był niebywały, a w osiągnięcie go wierzyli nieliczni, na czele z Hubertem Wagnerem.

W trakcie całego turnieju nasza kadra nie doznała ani jednej porażki, co tylko udowadnia, że była najlepszym zespołem. W grze polskiej reprezentacji było widać rękę Wagnera, który wprowadził nowy system - nasza drużyna próbowała bowiem grać z jednym rozgrywającym, co wówczas było rzadkością.

Polacy wylecieli do Meksyku 8 października 1974 roku, a już 20 dni później mogli świętować zdobycie złotego medalu mistrzostw świata. Rozegrali oni w Meksyku fenomenalne zawody, a sztab szkoleniowy miał do dyspozycji równy skład. Mistrzowski tytuł zdobyło dwunastu siatkarzy, którzy zawierzyli Wagnerowi, a podczas przygotowań pracowali bardzo ciężko, co pozwoliło im na wypracowanie wytrzymałości, a to miało swoje przełożenie na walkę w pięciosetowych pojedynkach i nerwowych końcówkach.

... Nastroje po

Nasza reprezentacja była witana w kraju jak prawdziwi mistrzowie i bohaterowie, którzy niezaprzeczalnie osiągnęli ogromny sukces. Polacy zdobyli mistrzowski tytuł w wielkim stylu, dwukrotnie pokonując silną kadrę ZSRR, tym samym rozwiewając wątpliwości dotyczące wartości ich zwycięstwa - nie było ono przecież przypadkowe.

- Byliśmy wtedy najsilniejszą drużyną na świecie. Sam system rozegrania był dopracowany. We wcześniejszych imprezach przed mistrzostwami prezentowaliśmy się z dobrej strony. Były to turnieje podobne do obecnej Ligi Światowej i wygrywaliśmy je. Mieliśmy duże nadzieje i czuliśmy się mocni. Stworzył się mocno skonsolidowany zespół i wygraliśmy chyba właśnie tą zespołowością. Na tamte czasy prezentowaliśmy najbardziej nowoczesną siatkówkę na świecie. Generalnie nasz system gry był najlepszy, wytrenowaliśmy go perfekcyjnie i to sprawiło, że mogliśmy się cieszyć z mistrzostwa świata - wyjaśnił przyczyny sukcesu jeden z podopiecznych "Kata", Ryszard Bosek.

W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Tomasz Wójtowicz przyznał niegdyś, iż bardzo dużą rolę w osiągnięciu sukcesu miało przygotowanie fizyczne oraz kondycyjne. Organizator Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, Jerzy Mróz, podzielał tę opinię. - Kiedy inne drużyny podczas spotkań traciły już siły, polscy siatkarze włączali kolejny bieg, i dzięki dobremu przygotowaniu, skakali niczym kolibry - zaznaczył.

Biało-czerwoni zostali mistrzami świata i wywalczyli awans do igrzysk olimpijskich oraz miejsce w kolejnym czempionacie, czyli krótko mówiąc - zrealizowali cel, który przed turniejem postawił przed swoją drużyną Hubert Wagner. Trener nie zamierzał jednak spoczywać na laurach, myślami już był przy kolejnej ważnej imprezie. Zapowiedział również, że Polacy zdobędą na niej złoty medal. A mowa było o igrzyskach olimpijskich w roku 1976. Wagner oraz jego złota ekipa kolejny raz dotrzymali danego słowa.

Nucąc słowa piosenki Andrzeja Rosiewicza - "Czterdzieści lat minęło, jak jeden dzień..." - można wspominać światowy czempionat z roku 1974. Podopieczni Huberta Wagnera osiągnęli historyczny sukces, którego ich następcy nie mogli powtórzyć właśnie przez czterdzieści lat, udało się to dopiero zespołowi Stephane'a Antigi. I choć obie reprezentacje stanęły na najwyższym stopniu podium, to złoto sprzed czterdziestu lat na zawsze pozostanie tym pierwszym, które w ówczesnych czasach smakowało niebywale. Trener na zawsze zapisał się w historii nie tylko polskiej, ale i światowej siatkówki, nie był on bowiem "Katem" z prawdziwego zdarzenia, a wizjonerem, który chciał udoskonalić ukochaną dyscyplinę, co zresztą mu się udało.

Wyniki reprezentacji Polski w MŚ 1974:

I faza, grupa F:

Polska - Egipt 3:0 (15:3, 15:6, 15:5)
Polska - USA 3:1 (15:10, 13:15, 15:10, 15:6)
Polska - ZSRR 3:1 (15:9, 6:15, 15:6, 15:11)

Kolejność w grupie: 1. Polska 2. Rosja 3. USA 4. Egipt

II faza, o miejsca 9-12, grupa G:

Polska - NRD 3:0 (15:4, 15:6, 15:2)
Polska - Belgia 3:0 (15:9, 15:11, 15:9)
Polska - Meksyk 3:1 (15:12, 15:11, 8:15, 17:15)

Kolejność w grupie: 1. Polska 2. NRD 3. Meksyk 4. Belgia

III faza, o miejsca 1-6, grupa finałowa:

Polska - ZSRR 3:2 (16:14, 9:15, 15:6, 12:15, 15:7)
Polska - Czechosłowacja 3:2 (13:15, 14:16, 15:6, 15:10, 15:5)
Polska - NRD 3:2 (15:7, 15:9, 13:15, 12:15, 15:5)
Polska - Rumunia 3:0 (15:4, 15:10, 15:9)
Polska - Japonia 3:1 (13:15, 15:7, 15:11, 17:15)

Kolejność w grupie: 1. Polska 2. ZSRR 3. Japonia 4. NRD 5. Czechosłowacja 6. Rumunia

Skład reprezentacji Polski na MŚ 1974:

Edward Skorek, Ryszard Bosek, Stanisław Gościniak, Tomasz Wójtowicz, Wiesław Czaja, Wiesław Gawłowski, Marek Karbarz, Mirosław Rybaczewski, Włodzimierz Stefański, Zbigniew Zarzycki, Włodzimierz Sadalaski, Aleksander Skiba.

Sztab szkoleniowy: Hubert Jerzy Wagner, Andrzej Warych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×