Hop-bęc sezonu 2013/14 Orlen Ligi

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Bęc!

Zawodniczki:

Anna Grejman (Chemik Police): Z tą przyjmująca wiązano ogromne nadzieje pod kątem jej występów w reprezentacji, ale obecnie próżno szukać jej nazwiska wśród powołanych do kadry Piotra Makowskiego. Wszystko przez przeprowadzkę mistrzyni Polski juniorek z 2011 roku z Bydgoszczy do Polic, gdzie otrzymała ona niezwykle mało czasu na zaprezentowanie się na siatkarskim parkiecie. Zawodniczka tłumaczyła w wywiadach, że zdaje sobie sprawę z negatywnych konsekwencji takiego ruchu, ale i tak może wiele się nauczyć na treningach od takich sław jak Małgorzata Glinka-Mogentale czy Anna Werblińska. Być może ten krok okaże się słuszny w przyszłości, na razie kariera Grejman stoi w miejscu.
Wélissa de Souza Gonzaga Sassa (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza): Wraz z Brazylijką do Dębowego Miasta przybywały informacje o jej licznych sukcesach, grach w reprezentacji Kraju Kawy i umiejętnościach defensywnych, przez co Sassa została szybko okrzyknięta gwiazdą ligi. Życie zweryfikowało szumne doniesienia: sympatyczna siatkarka bardzo dobrze przyjmowała zagrywki, ale była przy tym bezużyteczna w ataku, przez co jej zespół często nie miał argumentów wobec silniejszych rywali. Ponadto zagraniczna zawodniczka walczyła, jak cały zespół, z kontuzjami (a także skutkami tych z minionych lat) i dopiero pod koniec sezonu doszła do przyzwoitej sprawności. Władze klubu uznały, że nie opłaca im się utrzymywać tak nieskutecznej siatkarki przy jej wysokich zarobkach i pożegnały się z nią bez żalu. Ewelina Sieczka (Impel Wrocław): Jeszcze kilka lat temu "Siekę" uważano za najbardziej perspektywiczną polska przyjmującą i choć już podczas okresu gry tej zawodniczki w bielskim BKS-ie pojawiło się kilka kolejnych nadziei reprezentacji na tej pozycji, nikt nie wątpił w umiejętności wychowaniu dąbrowskiego MKS-u. Problemy zdrowotne po okresie występów w biało-czerwonych barwach sprawiły, że Sieczka w barwach wicemistrza Polski nigdy nie zaistniała i właściwie straciła sezon, przez co musi od nowa budować swoją pozycję w Orlen Lidze. Jej koleżanka z drużyny Patrycja Polak, będąca w podobnej sytuacji, wybrała grę w innym kraju. Może tędy droga?
Brazylijska gwiazda nie sprawdziła się w naszej lidze Brazylijska gwiazda nie sprawdziła się w naszej lidze
Krystyna Strasz (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza): Kolejna z reprezentantek Polski i czołowych polskich zawodniczek, które nagle obniżyły loty. Ikona dąbrowskiego MKS-u zanotowała najsłabszy sezon w ekstraklasie oraz największa ilość przyjęć nieudanych i negatywnych ze wszystkich libero ligi. Być może winne temu są urazy i problemy kondycyjne, jakie nękały dąbrowianki w tym sezonie. Gdy obecnie rozpatruje się możliwe kandydatki na libero reprezentacji, nazwisko Strasz pojawia się w tych ocenach rzadko lub wcale.

Izabela Kowalińska (Chemik Police): Gdy świeżo upieczona brązowa medalistka mistrzostw Polski, MVP krajowego pucharu i gwiazda całej ligi opuszczała Dąbrowę Górniczą na rzecz budującego swoją potęgę pierwszoligowego Chemika Police, tłumaczono ten ruch chęcią zawojowania przez "Żeberko" ekstraklasy w jeszcze okazalszym stylu. Jednak powrót atakującej do Orlen Ligi przyniósł jej rolę rezerwowej, ponieważ znacznie lepiej spisywała się Serbka Ana Bjelica. Nie można odmówić reprezentantce Polski umiejętności, ale nie można też uznać, że znów jest jedną z czołowych postaci rozgrywek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Trener: Teun Buijs (Atom Trefl Sopot)

Holender, który przywędrował do Polski z niemieckiego SC Schweriner jako dwukrotny mistrz Bundesligi, miał zagwarantować europejską jakość pracy trenerskiej, budowę wyrównanego składu liczącego się w walce o złoto i upragnione zaistnienie w Europie. Okazało się jednak, że system gry, który sprawdzał się podczas pracy Buijsa w Niemczech, po prostu nie sprawdza się u Atomówek, co boleśnie wykazało odpadnięcie z Pucharu Polski tuż przed turniejem finałowym i przegrana w kiepskim stylu batalia w półfinale OL z Impelem Wrocław. 54-latkowi po porażce na kolejnym froncie pozostało złożyć dymisję, która najwidoczniej przysłużyła się klubowi podwójnie: przypływem sił, który przyniósł brązowy medal i pokazaniem się siatkarskiemu światu młodemu i utalentowanemu Tomaszowi Wasilkowskiemu. Innymi słowy, Buijs pomógł Atomowi, ale niekonieczne w pożądany sposób.

Zespół: Siódemka SK bank Legionovia

Być może już zbyt wiele razy pisaliśmy o legionowiankach jako rozczarowaniu minionych rozgrywek, ale wciąż mamy w pamięci przedsezonowe zapewnienia władz Siódemki dotyczące ogromnych możliwości kadry zawodniczej i trenerskiej; porównując je z wynikiem sportowym i stylem gry zespołu, trudno nie doznać rozdźwięku między słowami a czynem. Mazowiecka drużyna w rundzie zasadniczej z ogromnym trudem uniknęła 9. lokaty w tabeli, a w fazie play-off niemal bez oporów ustąpiła miejsca silniejszym rywalom. I chyba najbardziej żal Bereniki Tomsi, która mimo niezłych statystyk w sezonie nie zaliczy powrotu do Polski i zmiany pozycji do szczególnie udanych.

Antyszóstka sezonu Orlen Ligi według serwisu SportoweFakty.pl

Która z zawodniczek poczyniła największe postępy w sezonie 2013/14 Orlen Ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×