2:25, 0:25 i 5:25. Jest reakcja Bartosza Kurka

Siatkarki z Afganistanu w jednym z setów spotkania z Japonią przegrały 0:25. Wynik poszedł w świat, lecz razem z nim wstrząsająca historia afgańskich sportsmenek. Na ich heroizm zareagował w mediach społecznościowych Bartosz Kurek.

Dawid Franek
Dawid Franek
Bartosz Kurek / w ramce: wpis Polaka z Instagrama WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Instagram / Na zdjęciu: Bartosz Kurek / w ramce: wpis Polaka z Instagrama
O reprezentacji Afganistanu kobiet jest ostatnio bardzo głośno. Ten zespół ponosi wysokie porażki (więcej o tym TUTAJ), lecz nie wynik jest najważniejszy. Liczy się przesłanie wysłane w świat. W Afganistanie prawa kobiet praktycznie nie istnieją, a siatkarską drużynę narodową tworzą zawodniczki, które uciekły wcześniej z kraju.

Jak doskonale napisał w mediach społecznościowych dziennikarz Łukasz Bok, występ Afganek na igrzyskach azjatyckich to znak dla ich rodaczek, że może jeszcze być lepiej.

Na słowa dziennikarza zareagował m.in. Bartosz Kurek.

"Duży szacunek. Niektórzy kładą na szali wszystko, by normalnie żyć, robić to, co kochają i szerzyć nadzieję. Zasługują na każdy możliwy medal" - napisał na Instagramie Bartosz Kurek, mistrz świata i dwukrotny mistrz Europy, w odpowiedzi na post Łukasza Boka.

Dotychczas w trakcie igrzysk azjatyckich Afganki rozegrały trzy spotkania - z Kazachstanem, Japonią oraz Hong Kongiem. Przed nimi już tylko pojedynek z Mongolią. Ten rozpocznie się w czwartek, 5 października, o godz. 4:30 czasu polskiego.

Czytaj także: "To jest niepoważne". Gorąco ws. reprezentacji Polski ZOBACZ WIDEO: Polscy siatkarze już w Chinach! Walczą o awans na igrzyska olimpijskie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×