Rajd Monte Carlo: Neuville nowym liderem. Loeb już wygrywa w barwach Hyundaia

Ze względu na spore zainteresowanie kibiców i obawy o bezpieczeństwo, odwołano jeden z odcinków specjalnych, przez co poranna pętla Rajdu Monte Carlo liczyła tylko dwa oesy. Po nich najwięcej powodów do zadowolenia mieli kierowcy Hyundaia - Thierry Neuville i Sebastien Loeb.

Neuville i Loeb dokonali odważnego wyboru opon. To Francuz wygrał pierwszy poranny odcinek i bardzo szybko mógł się cieszyć z sukcesu w barwach Hyundaia. Wszakże 44-latek dopiero przed kilkoma dniami po raz pierwszy zasiadł za kierownicą modelu i20 WRC. Z kolei równa jazda Belga dała mu prowadzenie w klasyfikacji.

- Wszędzie był szuter. Na szczęście dobrze wybrałem opony i miałem dobre wyczucie auta. Jednak oes był bardzo brudny - stwierdził Loeb.

Swój pierwszy sukces w barwach Citroena odnotował też Sebastien Ogier. Aktualny mistrz świata wygrał kolejny odcinek specjalny, dzięki czemu zachował drugie miejsce w "generalce" rajdu. Jego strata do Neuville'a wynosi ledwie trzy sekundy. - Czy byłem za wolny? Nie wiem na jakich oponach jadą inni, ale wolałem nie ryzykować, bo na trasie było sporo lodu - komentował Ogier.

Spadek w klasyfikacji zanotował Ott Tanak, który po czwartkowych przejazdach był liderem rajdu. Estończyk w tej chwili traci niemal siedemnaście sekund do prowadzącego Neuville'a. - To nie był łatwy oes. Zniszczyłem opony, a na asfalcie było sporo lodu - ocenił kierowca Toyoty.

Klasyfikacja Rajdu Monte Carlo:

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 100. Jacek Gmoch: Takiego ładnego 80-latka jak ja nigdzie nie znajdziecie [cały odcinek]