Danijel Sarić (FC Barcelona)
Data urodzenia: 27.06.1977
Wzrost / Waga : 195 cm / 92 kg
Obrony na MŚ 2015: 49/135 - 36 proc.
Karne na MŚ 2015: 0/5 - 0 proc.
Niezwykle mocnym punktem reprezentacji Kataru są bramkarze. Danijel Sarić i Goran Stojanović znakomicie się uzupełniają. Pierwszy ze wspomnianych urodził się w Doboju, który aktualnie leży na terenie Bośni i Hercegowiny. Zawodnik ten reprezentował już barwy kilku drużyn narodowych: Serbii i Czarnogóry, Serbii, Bośni i Hercegowiny, by w końcu zakotwiczyć w nowej nieco egotycznej ojczyźnie, Katarze.
Danijel Sarić karierę klubową rozpoczął RK Crvena Zvezda, jednak szybko wyemigrował do Hiszpanii. Na początku bronił barw nieco słabszych klubów, by w 2009 roku zakotwiczyć w wielkiej FC Barcelonie. W reprezentacji Kataru na mistrzostwach świata broni ze znakomitą skutecznością 36 procent. Zaliczył kilka naprawdę znakomitych występów, w których przesądził o zwycięstwie swojego zespołu. W meczu z Austrią bronił na poziomie 39 proc., w spotkaniu z Brazylią zaliczył 47 proc. udanych interwencji.
-
mitek-nar Zgłoś komentarz
Czytaj całośćto wszystko bezpodstawne ale ja ma tego typu mocne, ba nawet bardzo mocne obawy.. ja nie mam dobrych przeczuć i przed oczyma mam klimaty związane z meczami z takimi Macedończykami... -
hbll Zgłoś komentarz
Czytaj całośćMarković. Ale nawet jeśli piłkarze ręczni to nie nożni, to jednak Saricia czy Markovicia z gry w klubie stać na dostatnie życie. Tu już nie chodzi o zapewnienie bytu rodzinie, zabezpieczenie się od biedy. Tu w grę wchodzi najzwyklejsza chciwość, która doprowadziła do wyrzeczenia się swojej ojczyzny. W Polsce powinien wejść do prawa jakiś przepis, zgodnie z którym Polak robiący taki numer zostaje pozbawiony naszego obywatelstwa. Bo to byłaby zwykła obraza rodaków. Nie mówiąc już o ludziach, którzy za ten kraj oddali więcej, zdrowie, rodzinę, czasem życie. -
skalpel88 Zgłoś komentarz
Damy rade -
Janusz Szczepański Zgłoś komentarz
to wszystko za mało na naszych gladiatorów ,Polska MŚ i basta
mitek-nar
Zgłoś komentarz
hbll
Zgłoś komentarz
Janusz Szczepański
Zgłoś komentarz