Media o meczu Dunkerque HB - Orlen Wisła Płock: Ghionea katem francuskich drużyn, Wisła pokazała wielką wydajność

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski
lequipe.fr

L'Equipe: Dunkierka wciąż zbyt słaba

Drugi mecz i druga porażka Dunkerki, która w sobotę przegrała u siebie z Wisłą Płock 25:28. Polski zespół w końcówce wykazał więcej doświadczenia i umiejętnie opóźniał grę. Dunkierka już przed meczem dostała ostrzeżenie. W dwumeczu z Montpellier na początku września Valentin Ghionea zdobył 17 bramek. W sobotę na Stade des Flandres rumuński skrzydłowy trafił 11-krotnie i przez niego cierpi inny francuski klub.

W pierwszej połowie ekipa Patricka Cazala doświadczyła siły Polaków, lecz w 42. minucie doprowadziła do remisu. Dunkierka oddawała zbyt szybkie rzuty, a czerwoną kartkę za trzecią karę otrzymał Jalleledine Touati. Płock nie przegapił tej okazji.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Mariusz Jurkiewicz: Nie spoczywamy na laurach

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
polskie i europejskie media
Zgłoś błąd
Komentarze (19)
  • handballer Zgłoś komentarz
    Valentin jest przykładem zawodnika (walczaka) , który wręcz gryzie parkiet a Cupić to taka gwiazdeczka . Dlatego ja wole Dżonego ;)
    • martens32 Zgłoś komentarz
      Poczekaj do soboty jak ta chora osoba zaaplikuje wam z 8 brameczek.
      • zielin Zgłoś komentarz
        Może aż tak źle nie będzie i Valentin zostanie? Póki co nie ma co gdybać, a wracając do meritum, Jego gra jest zapierająca, a w sobotę pierwsza połowa to klasa światowa. Oby tak i
        Czytaj całość
        05.10 i 13.10!
        • hbll Zgłoś komentarz
          Porównywanie Cupicia i Ghionei jest jak rozstrzyganie wyższości zimy nad latem. Zupełnie bez sensu. Cupić ma swoje atuty, Ghionea swoje. Teraz lepszy okres ma Ghionea, ale też wyniki
          Czytaj całość
          spoczywają w większym stopniu na jego barkach, aniżeli wyniki Vive na barkach Cupicia. Niemniej trzeba Ghionei oddać, że to wspaniały gracz, jeden z najlepszych transferów Wisły w ostatnich latach. A i swego czasu mówiło się, że Bertus też chciał go u siebie i gdyby do tego doszło, kto wie, czy dziś oglądalibyśmy w Polsce Cupicia. Tylko się cieszyć, że tego kalibru zawodnicy trafiają do naszej ligi. Oby takich graczy i (być może) lepszych jak najwięcej. Dla mnie na przykład jest w tej chwili 2 graczy na skrzydłach, którzy "wyrastają" ponad resztę - wyrastają bo są efektywni, ale do tego niesamowicie efektowni, a to też wspaniała cecha. Mam na myśli Uwe Gensheimera i Luc'a Abalo - ale raczej o nich w polskiej lidze możemy tylko pomarzyć, niestety. Trzeba się cieszyć tym, co jest - a tego co jest (Cupić, Ghionea, Wiśniewski, Strlek, Nikcević, Olafsson, Jachlewski, Sobol, za chwilę Reichmann) mogą nam przecież pozazdrościć silniejsze od naszej ligi.
          • HBLLove Zgłoś komentarz
            Ja też nie zamieniłbym Chorwata na Rumuna. Dwóch reprezentacyjnych chorwackich skrzydłowych jest nie do ruszenia. Przypomnę tylko tak na szybko, że najlepsza para skrzydłowych w ubiegłym
            Czytaj całość
            sezonie w Champions League (zgodnie z TOP 7 sezonu w LM) była taka: Lewe skrzydło: Anders Eggert (79 bramek w 13 meczach - średnia 6,1) Prawe skrzydło: Ivan Cupić (64 bramki w 11 meczach - średnia 5,8) Pozdrawiam
            • z Tumskiego Wzgórza Zgłoś komentarz
              Za nic nie zamienilbym Dzonego na takiego Cupicia,nie ta klasa !