Jedyny topowy obrotowy jakiego mamy to Kamil Syprzak, tyle tylko że trener Rombel nie miał pomysłu na niego. Reprezentacja nie gra tyle przez koło co np. Kielce, PSG czy Barcelona, więc
postawiliśmy na uniwersalność na pozycji kołowego. To, że Kamil nie gra w obronie to nie jest aż taka wada, aby być opcją nr 2 lub 3 w kadrze. Nie przeszkadzało to jakoś Julenowi Aguinagalde zostać najlepszym kołowym świata, czy Bartoszowi Jureckiemu dominować na tej pozycji w reprezentacji.