Na stole ogromne pieniądze. Oto program wsparcia dla klubów Superligi i Superligi Kobiet
Program Wsparcia Mistrzów to nowy projekt wsparcia klubów sportowych, w tym piłki ręcznej, które będzie kierowane do najlepszych klubów sportowych, reprezentujących Polskę w europejskich pucharach.
- Cieszę się, że projekt, który wcześniej staraliśmy się wspierać swoimi ograniczonymi środkami w PGNiG Superlidze dostaje teraz potężne wsparcie od rządu RP. To wielki dzień dla polskiej piłki ręcznej zarówno męskiej, jak i kobiecej. Gra na arenie międzynarodowej polskich klubów ma kluczowe znaczenie w budowie silnej reprezentacji Polski, a także wizerunku całej polskiej piłki ręcznej w świecie. Już dzisiaj gratuluję klubom, które zajmą czołowe miejsca w tabelach i sięgną po te środki życząc im sukcesów na arenie międzynarodowej - powiedział Dyrektor Biura Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Marek Janicki.
Program Wsparcia Mistrzów jest elementem Polskiego Ładu dla sportu. Obejmie czołowe dyscypliny: piłkę nożną, siatkówkę, piłkę ręczną, koszykówkę i hokej na lodzie. - To kolejne ogromne wsparcie dla klubów PGNiG Superligi i PGNiG Superligi Kobiet. Polskie kluby piłki ręcznej nie tylko dbają o rozwój większości reprezentantek i reprezentantów naszego kraju, ale również są niezwykle wartościową platformą promocji - powiedział Piotr Należyty.
- Sukcesy europejskie naszych drużyn to również magnes przyciągający dzieci do sportu, co widzimy po zainteresowaniach treningami, słupkach oglądalności czy frekwencjach w halach po osiągnięciu sukcesów. Jestem przekonany, że dzięki dodatkowemu wsparciu, kolejne kluby piłki ręcznej będą budowały swoją pozycję w Europie, a te czołowe sięgną po wygrane w Lidze Mistrzów czy Lidze Europy. Gra z czołowymi drużynami Europy jest niezwykle ważna bo dzięki rywalizacji z najlepszymi jesteśmy w stanie budować siłę reprezentacji Polski - ocenił prezes Superligi sp. z.o.o.
---> Zorica Despodovska show. Rozgrywająca wicemistrzyń Polski odpaliła w kluczowym meczu
---> Walczyły o medale, grały w Europie. Takiego powrotu nikt się nie spodziewał