Jerzy Ciepliński broni Leszka Krowickiego. "Skasować trenera i będzie cacy. To nieludzkie"

na ME - tak pierwszej 8 ? - jaki to stary a jaki młody zawodnik,zawodniczka ? widzę że powołania do reprezentacji powinny się odbywać nie z racji formy,umiejętności tylko wieku! - widzę ze znowu jest wymieniane nazwisko trenera który powinien BYĆ,już w męskiej "forum" wybrało dzisiaj większość chce odwołania! Polacy jesteśmy najlepsi na forach a to związek "wykosił" małe ośrodki poprzez wprowadzanie licencji , eliminując "starych" zapalonych trenerów którzy szkolili z zamiłowania ! Teraz mamy różne nazewnictwa w wyszkoleniach tylko nie mamy TRENERÓW! Ciekawe kto znalazł,przyprowadził i zachęcił do uprawiania piłki ręcznej nasze "złote" pokolenie ? Wiedzcie że nie byli po kursach związkowych,wymysłach Eliasza ! Dzisiaj chcąc być dobrym mona się szkolić bez wyjazdów na kursy!W internecie można wiele znaleźć i przybysz z dawnej Jugosławii naprawdę nic więcej nam nie przekaże!Jeżeli Krowicki jest stary to co robi w związku Kuchta,Nowiński i szkolenia prowadzi profesor Czerwiński!? Wiedzmy że ci dzisiejsi MŁODZI trenerzy mają już ponad 40 lat! Szmal,Jurasik,Lijewski, a wspomniany Tetelewski ile?W jakim wieku są trenerzy SMS-sów? Więc najpierw należy zrobić porządek w związku, wybrać szefa wyszkolenia i zaczynać wszystko od nowa!

sympatiami.Kima R. regularnie sobie ,,wypożyczał", winiąc go za wszelkie ,,zło całego świata",można w google wyszukać np. taki artykuł:Jerzy Ciepliński o kadrze Polski. "Odejście Kima Rasmussena nie jest wielką stratą".Leszka K. za to broni, bo to jego kolega.Nie może tak być.Ja osobiście nie jestem za zwalnianiem kogoś, bez głębszej analizy przyczyn porażki, ale argumenty przytoczone przez ,,sędziwego pana" są niedorzeczne.Ada Płaczek w 3 meczach pokazała się z dobrej strony i jest zawodniczką, do której nie można mieć pretensji. 3 mecz w jej wykonaniu, licząc % skuteczności był dla mnie ,,wybitny"(wielki turniej, dobry rywal),więc nie powinno się o niej w ogóle wspominać.W selekcji zabrakło poszukiwania tzw. ,,rzutka", jakim była kiedyś Alka Wojtas.Może trzeba było pomyśleć o Marcie Gędze, która potrafi rzucić celnie naprawdę z daleka. W ostatnim meczu rundy jesiennej rzuciła Pogoni 5 bramek, więc nie była ,,pod formą".Sylwia Lisewska to ,,temat-rzeka", dla mnie jej powoływanie jest kompletnie bez sensu.Gra w reprezentacji chyba jej ,,psychicznie" blokuję nogi i ręce, bo w każdym klubie Superligi gdzie grała była wiodącą zawodniczką.Taktyka Leszka K., gdzie w meczu z Danią Aneta Łabuda zbiega do środka ze skrzydła to pomysł z tych budzących ,,politowanie".Nie chciałbym dziewczynom za bardzo jechać personalnie, ale panie Kochaniak i Wołoszyk swoimi głupimi faulami przypomniały mi pewną zawodniczkę z przeszłości-Annę Pałgan. Dziewczyna w meczach Lublin-Lubin była tak pobudzona, jakby wybierała się na wojnę, tylko celem nie była bramka przeciwnika, tylko ,,zdrowie" zawodniczek drużyny przeciwnej.Problemów jest wiele,ale Ola Rosiak, Daga Nocuń, Ola Zimny powinny dostawać regularne powołania do reprezentacji,a może sprawdzić Honoratę Syncerz, która w Kielcach gra wybornie.Po kontuzji wróci Romka Roszak.Może dać szansę Magdzie Balsam, bo z tego co pamiętam w reprezentacji debiut już zaliczyła. Może spróbować Kaśkę Kozimur, bo chyba wreszcie mentalnie dojrzała, a jest to zawodniczka naprawdę z dużym talentem.Więc to nie jest tak, że nie ma z kogo selekcjonować, ale trzeba bacznie się im przyglądać, sprawdzać.Warto zobaczyć jak się rozwijają siostry Mączki.Sam w pewnych kręgach słyszałem wiele pozytywnych komentarzy na temat ich talentu.Kim R. robił konsultację,gdzie sprawdzał młode, zdolne. To u niego debiutowała np. Ola Zimny.Jednak powoływanie na wielkie turnieje zawodniczek po 30 roku życia(Lisewska,Michałów),które nic tej reprezentacji nie dały jest kompletnie bez sensu.Rozpisałem się, ale moim zdaniem trzeba powiedzieć panu Leszkowi ,,dziękuję", próbował, kombinował, nie wyszło,na papierze jego kandydatura wyglądała bardzo dobrze, ale nie sprostał wymaganiom i bronienie go na ,,siłę" jest bardzo niepotrzebne.Dla mnie na tą chwilę trzeba wykonać telefon do Pawła Tetelewskiego i powierzyć mu reprezentację.To co robił w Kielcach,Gdyni i obecnie znowu w Kielcach to dla mnie przykład na to, że da się reprezentację ,,sensownie odmłodzić" i nadzieja na to, że Kinga Grzyb będzie mogła spokojnie z trybun dopingować koleżanki, nie żałując, że zakończyła reprezentacyjną piękną karierę.

wypowiedzią facet się już kompletnie kompromituje. Kto motywuje zawodniczki by dały z siebie maksa, kto buduje ich morale i wiarę w sukces ? Nie czasami Krowicki ?

Z czego my mamy robić dobrą grę skoro nasze ligowe skrzydłowe idą sam na sam i seryjnie rzucają w bramkarkę? Nasze piłkarki mają przede wszystkim ogromne braki w wyszkoleniu techniczno-motoryczno-siłowym w porównaniu do dobrych reprezentacji. Na to trener kadry nic nie poradzi, choćby był nim sam Wenta. Pan Ciepliński powinien się jednak zastanowić jaka jest przyczyna takiej sytuacji i czy to aby nie on za nią odpowiada? Dlaczego nie potrafimy wyszkolić choć 1-2 niezłych piłkarek w każdym roku? Chyba szef instruktorów i trenerów powinien wiedzieć o tym najlepiej.