Xavier Sabate zniesmaczony postawą Alouiniego. "Nie lubię aktorstwa na boisku"

Wiele do powiedzenia miał po sobotnim meczu w Lidze Mistrzów szkoleniowiec Orlen Wisły Płock, Xavier Sabate. Na pomeczowej konferencji, poza pochwałami dla wicemistrzów Polski, oberwało się także rozgrywającemu gości, Kamelowi Alouiniemu.

Bartek Choinkowski
Bartek Choinkowski
zawodnicy Orlen Wisły Płock WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: zawodnicy Orlen Wisły Płock
Pierwszy gratulację złożył trener Dinama BukaresztConstantin Stefan  - Brawa dla zespołu z Płocka, to był prawdziwy mecz walki. Przyjechaliśmy tutaj z nadzieją na punkty. Jestem jednak zadowolony z postawy mojego zespołu - powiedział szkoleniowiec gości. - Poziom poszczególnych drużyn w naszej grupie jest bardzo zbliżony - dodał.

- Musimy się szybko pozbierać, fizycznie oraz psychicznie, po tym meczu. W przyszłym tygodniu czeka nas kluczowy pojedynek przeciwko Abanca Ademar Leon. Ewentualne zwycięstwo pozwoli nam myśleć o awansie do dalszej fazy rozgrywek - zakończył Stefan.

Zadowolenia nie krył również Xavier Sabate - Gratuluję swojemu zespołowi. Po ciężkim i niezbyt udanym październiku potrzebowaliśmy zwycięstwa. Kluczem do wygranej była obrona oraz szybkie ataki. Szczególnie w pierwszej połowie te elementy stały na wysokim poziomie. Szkoda tylko kilku nieodbitych piłek przez bramkarzy, kiedy to goście rzucali z trudnych sytuacji - dodał Hiszpan.

Sabate jednak wie, że głównym mankamentem gry Wisły są poczynania w ofensywie. - Rzuciliśmy dzisiaj 29 bramek, niemniej jednak musimy ciągle pracować nad atakiem pozycyjnym. Przestrzeliliśmy kilka dogodnych sytuacji. Z drugiej strony bardzo się cieszę ze skuteczności w rzutach karnych - skomentował z uśmiechem 42-latek.

ZOBACZ WIDEO Eintracht pokonał VfB Stuttgart i zaatakował podium Bundesligi [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Jak mówi Sabate, płocczanie mieli w ostatnich dniach wiele problemów z kontuzjami. - Chociaż o tym nie informowaliśmy, przed meczem mieliśmy sporo urazów. To trochę nas zmusiło do zmiany planów, na przykład grania Michałem Daszkiem na prawym rozegraniu. Chciałbym jednak szczególnie wyróżnić Nemanję Obradovicia, który z każdym meczem prezentuje się na boisku coraz lepiej, jak również Nacho Moyę, który w mojej ocenie zagrał bardzo dobre spotkanie.

Hiszpan odniósł się również do postawy playmakera Dinama. - Jest coś, czego szczególnie nie lubię na boisku, to jest aktorstwa. Taki gracz jak Kamel Alouini nie powinien dokończyć spotkania ani w sobotę, ani w poprzednim meczu. To jak on gra, to jest absolutnie niedopuszczalne. Odkąd trenuje kluby w Lidze Mistrzów, nigdy nie widziałem takiego zachowania.

- Brawa dla zespołu z Bukaresztu. Spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego meczu. Ciężko walczyliśmy, żeby wygrać, teraz musimy to utrzymać w następnym spotkaniu - tak pojedynek ocenił natomiast Obradović.

Smutku nie krył z kolei Razvan Gavriloaia. - Jak wszyscy u nas w szatni, jestem smutny, bo nie udało się wywieźć z Płocka punktów.

- To była prawdziwa, męska gra. Był to trudny mecz, ale podjęliśmy walkę - dodaje skrzydłowy. - Wisła była lepsza od nas i musimy im pogratulować zwycięstwa. Mam jednak nadzieję, ze w następnych spotkaniach uda nam się zdobyć wystarczająco punktów, aby awansować.

- Jestem przekonany, że Wisła zajmie pierwsze miejsce - zakończył Gavriloaia.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Czy teatralne zachowania zawodników powinny być karane?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×