Olimpia-Beskid - Metraco Zagłębie. Sensacja w Nowym Sączu!
Przed meczem wszyscy skazywali podopieczne Lucyny Zygmunt na pożarcie. Tym razem nie sprawdziły się ich przewidywania, bowiem "Góralki" sprawiły miłą niespodziankę remisując z faworyzowanymi lubiniankami.
Podobnie jak wczoraj, tak i dziś to podopieczne Bożeny Karkut lepiej rozpoczęły drugą część gry. Efektem tego było osiągnięcie największego prowadzenia w meczu (wynik 15:20). Od tego momentu w ich grze coś się zacięło. To sprawiło, że zawodniczki Olimpii-Beskid złapały przysłowiowy wiatr w żagle i zaczęły gonić rezultat. Jednak nadal lubinianki były o tą jedną-dwie bramki lepsze. Wszystko zmieniło się na minutę przed końcową syreną. Wtedy to do siatki - po raz siódmy - trafiła rumuńska rozgrywająca zespołu z Nowego Sącza (wynik 24:24). Szczypiornistki Lucyny Zygmunt miały jeszcze okazje, by wygrać mecz. Kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego rzut oddała Karolina Płachta. Piłka zmierzała do bramki, ale tuż przed liną sparowała ją Monika Maliczkiewicz i pojedynek sądecko-lubiński zakończył się remisem.
Na wyróżnienie po dzisiejszym spotkaniu zasłużyły Gabriella Szabo i Marta Rosińska, które łącznie zdobyły 13 bramek. Oprócz nich z bardzo dobrej strony pokazały się Tamara Smbatian oraz Aleksandra Sach. Pierwsza z nich rozbiła duże zamieszanie w obronie przyjezdnych, a druga - po przerwie - zamurowała sądecką bramkę.
MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Metraco Zagłębie Lubin 24:24 (12:13)
MKS Olimpia-Beskid: Sach, Szczurek - Płachta 2, Leśniak 6 (4/4), Choromańska, Pinda 1, Smbatian 2, Pożoga, Rosińska 6, Szabo 7
Karne: 4/4
Kary: 4 min. (Leśniak i Choromańska - 2 min.)
Metraco Zagłebie: Wąż, Maliczkiewicz - Załęczna 1, Grzyb 7 (1/2), Buklareiwcz 2, Wiertelak 2, Ważna, Marić 6 (1/2), Jochymek 2, Belmas 1, Milojević 3
Karne: 2/4
Kary: 6 min. (Milojević - 4 min., Załęczna - 2 min.).
Sędziowali: Jakub Czochra i Michał Szpinda (Zamość)
Delegat ZPRP: Ireneusz Szumański (Niewiesze)