Liga Mistrzów: Vive w sobotę może poprawić blisko 20-letni rekord Barcelony!

Maciej Wojs 14 Października 2016, 18:23

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Vive po trzech kolejkach przewodzi tabeli grupy B z kompletem punktów. Drużyna Tałanta Dujszebajewa wygrała kolejno z Mieszkowem Brześć, IFK Kristianstad i MOL-Pick Szeged, przedłużając swoją serię zwycięstw w Lidze Mistrzów do sześciu z rzędu.

Ta passa jest jednak niczym w porównaniu do serii, którą kielczanie kontynuują od 15 listopada 2015 roku. Vive wygrało wówczas w Brondby z KIF Kolding 33:25 i rozpoczęło trwający do teraz okres meczów bez porażki. Zeszłotygodniowe starcie z MOL-Pick było 17. takim spotkaniem. Na bilans złożyło się 15 zwycięstw i dwa remisy - z IFK Kristianstad i SG Flensburg-Handewitt na wyjazdach.

• Dwa tygodnie przerwy Pawła Paczkowskiego. Wróci na mecz z Rhein-Neckar?

Wspomniana seria Barcelony dotyczy okresu między 24 stycznia 1996 a 23 marca 1997. Kataloński klub był niepokonany wówczas przez 18 meczów. Jego passę przerwało dopiero... Celje, w Barcelonie wygrywając 26:22. To jednak wydarzenia sprzed blisko 20 lat.

W sobotę mistrzowie Polski będą faworytem meczu ze słoweńską drużyną. - Kiedy gramy u siebie zawsze jesteśmy faworytem. Celje to młody, nieprzewidywalny i szybko grający rywal. Szanujemy ich, ale nie interesuje nas nic innego, jak wygrana - mówi Dujszebajew.

Jego Ciudad w latach 2005-2007 było niepokonane w 20 kolejnych meczach Ligi Mistrzów. Vive może poprawić ten wynik, ale do tego potrzebuje nie tylko wygranej z Celje, ale i co najmniej remisów w trzech kolejnych meczach - z Rhein-Neckar Loewen (w Kielcach), Vardarem Skopje i RK Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb (na wyjazdach). Z drugą z tych drużyn mistrzowie Polski zanotowali ostatnią porażkę - 24 października 2015 polegli w Skopje 24:34.

  * - stan na 15 października 2016 (mecz z Celje)