Bruno Budrewicz trenerem PGE Stali Mielec? Klub dementuje pogłoski

temacie .

działaczy MKS należą mu się przeprosiny... Za co? Za partacką robotę, za zajmowanie się wszystkim, tylko nie treningami zespołu? Chciał być managerem, trenerem i kierownikiem drużyny. Chciał trzymać w rękach wszystkie sznurki. Mając bardzo silny zespół nic specjalnego nie osiągnął! Nie dokonywał koniecznych zmian, stawiał na ulubieńców, a nielubianych sadzał na ławce... Szanowni działacze i kibice mieleckiej Stali, od ognia, wody i trenera Budrewicza uchowaj was Panie !!!

zaprezentować się mediom i sponsorom. Na umówionym spotkaniu w poniedziałek 6 lipca Budrewicz jednak nie pojawił się, choć przez wszystkich był oczekiwany. Przy okazji spotkania ze sponsorami podsumowującego sezon miał być przedstawiony jako nowy trener, czekała także na niego gotowa umowa. Dzisiaj (wtorek 7 lipca) Bruno Budrewicz wyjaśnił klubowym działaczom, że nie może podjąć pracy w Mielcu ze względów rodzinnych. Wrócił do domu. Działacze Stali zaczęli rozmowy z kolejnymi kandydatami do pracy w Mielcu. Chcą szybko zatrudnić nowego szkoleniowca bo w połowie lipca zespół powinien rozpocząć przygotowania do nowego sezonu. Stal musi jeszcze uzupełnić swój skład o rozgrywających, z którymi także prowadzone są rozmowy. Do Mielca wracają już pierwsi zawodnicy z dotychczasowego składu, którzy w mieście na stałe nie mieszkają. Przyjechał Damian Kostrzewa, który do treningu wraca po długiej kontuzji. Jest już sportowo aktywny, wolny czas spędza na przykład na grze w tenisa ziemnego. Źródło: hej.mielec Wygląda na to, że jednak to Budrewicz nie chciał/nie mógł związać się ze Stalą. Ciekawe kogo uda się zakontraktować w jego miejsce. Kluczowe wydaje się podpisanie umowy z PGE, ale znając życie ewentualna umowa pewnie będzie podpisana po wyborach.

8 zawodnikiem !

tygodniu. To PEWNE!!! Pamiętajcie: przyszły tydzień! Już na zawsze PRZYSZŁY tydzień!