Wrażenia artystyczne na plus, wynik na minus - podsumowanie sezonu w wykonaniu Wybrzeża Gdańsk

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Play-outy

Gdański zespół od początku play-outów spisywał się bardzo dobrze. Czerwono-biało-niebiescy wygrali trzy z czterech pierwszych spotkań, w tym dwukrotnie ograli Zagłębie Lubin. Po zwycięstwie z zespołem grającym od lat w najwyższej klasie rozgrywkowej 29:21 wydawało się, że Wybrzeże nie tylko nie spadnie bezpośrednio z ligi, ale nawet nie będzie musiało grać w barażach.

Zdobycie jednego punktu z dwoma dotąd najsłabszymi zespołami, z którymi gdańszczanie mieli bardzo korzystne bilanse wydawało się być tylko formalnością. W 27. kolejce Wybrzeże przegrało jednak w Wągrowcu z Nielbą, z którą wcześniej trzykrotnie zwyciężało. Na zakończenie do Gdańska przyjechał Śląsk Wrocław. Pierwsza połowa była jeszcze wyrównana, ale w drugiej gospodarzom kompletnie nic nie wychodziło i mecz zakończył się wynikiem 23:31, po czym Wybrzeże spadło z ligi.

Kluczowa postać

Mimo spadku z PGNiG Superligi, kilku zawodników Wybrzeża może indywidualnie zaliczyć ten sezon do udanych. Coraz częściej słyszy się głosy, że Łukasz Rogulski powinien być - przynajmniej na jeden z turniejów towarzyskich - powołany do reprezentacji Polski. Urodzony w 1993 roku kołowy zdobył 141 bramek w 28 meczach, a jego progres było widać z miesiąca na miesiąc.
Łukasz Rogulski był kluczowym zawodnikiem Wybrzeża Łukasz Rogulski był kluczowym zawodnikiem Wybrzeża
W klubie znad morza wyróżniali się też Hubert Kornecki, Marcin Lijewski i Artur Chmieliński, którzy miewali wybitne spotkania. Bardzo dobrym wzmocnieniem okazał się Tymoteusz Piątek, który zapełnił lukę na środku obrony.

Kto zawiódł

Sztab szkoleniowy Wybrzeża nie był zadowolony ze wszystkich zawodników i było to widać po minutach spędzonych przez nich na boisku. Jeszcze w pierwszej rundzie do Vetreksu Sokół Kościerzyna wypożyczony został Ireneusz Żak. Bardzo rzadko szansę na grę otrzymywał Kacper Adamski, który przychodził do gdańskiego klubu jako czołowy strzelec I ligi.

Sezon jako pierwszy bramkarz rozpoczynał Sebastian Sokołowski, jednak w trakcie rozgrywek najbardziej doświadczony golkiper Wybrzeża był stopniowo wypierany przez dwóch młodszych kolegów i w końcówce bronił już bardzo rzadko. W poprzednich trzech sezonach ponad 70 bramek dla zespołu z Gdańska zdobywał Krzysztof Mogielnicki, który tym razem pokonał rywali 38-krotnie, a pod koniec rozgrywek otrzymywał coraz mniej okazji. - Nie wszyscy udźwignęli trudy. W końcówce graliśmy bardzo wąskim gronem zawodników. Reszta troszkę odbiegała - mówił po ostatnim meczu Daniel Waszkiewicz.

Czy Wybrzeże Gdańsk wróci do PGNiG Superligi po jednym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×