Bożena Karkut: Zawsze mogło być lepiej

KGHM Metraco Zagłębie Lubin drugi raz pokonało KPR Jelenia Góra i zajęło na koniec sezonu piąte miejsce. Trenerka cieszy się, że obeszło się bez kontuzji, ponieważ jej team czeka jeszcze Final Four.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Drużyna ze stolicy polskiej miedzi od wielu lat gościła w strefie medalowej, ale w sezonie 2014/2015 musiała się zadowolić niższą lokatą. Ekipa lubinianek przypieczętowała w sobotę piąte miejsce, pewnie pokonując jeleniogórski KPR.
W derbach zafunkcjonowało wiele elementów, które trenerka chciałaby widzieć w grze swoich podopiecznych na co dzień. - Oczywiście cieszę się z tego zwycięstwa, choć wiadomo, że zawsze mogło być lepiej. Do przerwy prowadziliśmy wysoko, a biorąc pod uwagę, iż nie wykorzystaliśmy dziesięciu stuprocentowych sytuacji, ten wynik mógł być jeszcze okazalszy. Niemniej pozytywem jest to, że dziewczyny dosyć łatwo wchodziły w posiadanie piłki i wypracowywały dogodne pozycje rzutowe. Te rzeczy na pewno mnie cieszyły - powiedziała po spotkaniu trener Bożena Karkut.

- W mecz jeleniogórzanki weszły bardzo dobrze, my natomiast troszkę gorzej, zwłaszcza w obronie. Wiedzieliśmy co rywal zagra, a jednak ktoś tam nie dopilnował swoich zadań i padały dosyć łatwe bramki - dodała szkoleniowiec.

Zawodniczki KGHM Metraco Zagłębia Lubin na urlopy jeszcze się nie wybierają. Na dolnośląską drużynę czeka turniej Final Four. - Zagrały wszystkie dziewczyny i cieszę się, że obyło się przed Pucharem Polski bez kontuzji. Rozgrywki zakończyliśmy na piątym miejscu. Skoro nie zdołaliśmy wejść do czwórki, to naszym zadaniem było zakończenie sezonu na piątce - zakończyła opiekunka Miedziowych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×