Puchar Polski - Valentin Ghionea: Sędziowanie było sprawiedliwe
Orlen Wisła Płock przegrała w finale Pucharu Polski z Vive Tauronem Kielce. - Pod koniec meczu dało o sobie znać zmęczenie - przyznaje skrzydłowy Nafciarzy, Valentin Ghionea.
Kamil Kołsut
Wicemistrzowie Polski w starciu z kielczanami pokazali się z dobrej strony. Podopieczni Manolo Cadenasa długimi momentami kontrolowali przebieg meczu. W drugiej połowie Nafciarze prowadzili 15:13 i 18:15, ostatnie dziesięć minut spotkania należało już jednak do rywali. - To był trudny, wyrównany mecz. Rywal pokazał niezłą piłką ręczną, ale my też zagraliśmy na dobrym poziomie - podkreśla Ghionea w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Spory wpływ na przebieg meczu mieli sędziowie, którzy w ciągu godziny rozdali aż siedemnaście wykluczeń. - Nie chcę oceniać sędziowania. Zwykle jest tak, że kiedy wygrywasz, to wydaje ci się ono dobre, a jak przegrywasz, wręcz przeciwnie - przyznaje Ghionea. - Na pewno arbitrzy byli lepsi niż przed rokiem. Moim zdaniem dobrze wykonywali swoją pracę. Sędziowanie było sprawiedliwe.
Wojna gwiazd - relacja z meczu Vive Tauron Kielce - Orlen Wisła Płock