Bez niespodzianki w stolicy Karkonoszy - relacja z meczu KPR Jelenia Góra - Vistal Gdynia

W ramach 21. kolejki KPR Jelenia Góra zmierzył się przed własną publicznością z Vistalem Gdynia. W stolicy Karkonoszy obyło się bez niespodzianki, ponieważ komplet punktów zainkasowały przyjezdne.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Wyrównana walka w stolicy Karkonoszy trwała jedynie przez dziesięć pierwszych minut. Wraz z upływem KPR Jelenia Góra zaczął popełniać błędy i pozwolił przyjezdnym uruchomić ich najsilniejszą broń, którą jest niewątpliwie kontratak. Tym sposobem po kwadransie i szybkich kontrach skrzydłowych ekipa szkoleniowca Pawła Tetelewskiego  prowadziła już różnicą czterech trafień.
Vistal Gdynia poczynał sobie dobrze nawet w liczebnym osłabieniu. Zespół gości nie pozwalał jeleniogórzankom na odrobienie strat i kontynuował swoją szybką grę. Drużyna z Trójmiasta miała jeszcze szansę powiększyć przed przerwą swoją przewagę, ale na wysokości zadania regularnie stawała bramkarka miejscowych, Katarzyna Demiańczuk. Ostatecznie gdynianki zeszły na przerwę z zaliczką o wysokości trzech oczek.

Po zmianie stron dzięki Marcie Dąbrowskiej dystans stopniał do dwóch bramek. KPR Jelenia Góra jednak nie poszedł za ciosem i oddał później inicjatywę gdyniankom. Gdy w czterdziestej ósmej minucie team trenera Pawła Tetelewskiego wygrywał różnicą siedmiu trafień, stało się jasne, że komplet punktów powędruje do gdynianek.

Dzięki sobotniej wygranej Vistal Gdynia awansował na pierwsze miejsce w ligowej klasyfikacji. Należy także zaznaczyć, że wszystko może się jeszcze zmienić, ponieważ MKS Selgros Lublin ma rozegrane o dwa spotkania mniej.

KPR Jelenia Góra - Vistal Gdynia 25:32 (13:16)

KPR: Kozłowska, Demiańczuk - Dąbrowska 6, Buklarewicz 5, A. Mączka 4, Michalak 3, Grobelska 2, Tomczyk 1, Uzar 1, Fursewicz 1, Oreszczuk 1, Bader 1, Winiarska.
Kary: 10 min.

Vistal: Gapska, Kordowiecka - Janiszewska 2, Łabuda 4, Niedźwiedź 4, Galińska 3, Dorsz 3, Kobylińska 5, Kłusewicz 1, Kozłowska 5, Zrwec 1, Kulwińska 4, Pawłowska, Gutkowska.
Kary: 6 min.

Sędziowie: Tomasz Kondziela i Mariusz Kałużny (obaj z Opola)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×