MKS pokonany, ale z awansem do Final Four - relacja z meczu MKS Selgros Lublin - EKS Start Elbląg

W ćwierćfinale Pucharu Polski MKS Selgros Lublin przegrał we własnej hali rewanżowe spotkanie z EKS Start Elbląg 28:29 (15:14) ale dzięki przewadze z pierwszego meczu awansował do Final Four.

Joanna Krześniak
Joanna Krześniak
Od pierwszego gwizdka rewanż był wyrównany, jako pierwsza dla MKS trafiła Marta Gęga, na to trafienie z rzutu karnego odpowiedziała Kinga Grzyb. Gra toczyła się bramka za bramkę, żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć na więcej niż jedno "oczko" i po kwadransie gry było 8:8. Przyjezdne dwukrotnie wychodziły na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Grzyb i Katarzyny Cekały, jednak lublinianki szybko niwelowały straty. Na przerwę to gospodynie schodziły prowadząc 15:14 po trafieniu Alesi Mihdaliovej.
Początek drugiej połowy był ponownie walką bramka za bramkę. W 40. minucie elblążanki po rzutach m. in. Joanny Wagi wyszły na 4-bramkowe prowadzenie (19:23), lecz ponownie MKS odrobił starty dzięki trafieniom Doroty Małek. Na dwie minuty przed końcową syreną zawodniczki Startu znów miały dwa "oczka" przewagi, której już nie oddały. Dla MKS trafiła jeszcze Kristina Repelewska, a ostatnią szansę na remis gospodynie miały już po końcowej syrenie, lecz rzut wolny w wykonaniu Gęgi został zablokowany.

MKS Selgros Lublin – EKS Start Elbląg 28:29 (15:14)

MKS Selgros Lublin: Dzukeva, Baranowska - Quintino 5, Małek 8, Rola, Gęga 2, Repelewska 4, Drabik 3, Nestsiaruk 1, Mihdaliova 2, Skrzyniarz 3.

EKS Start Elbląg:
Kędzierska, Sielicka - Sądej 5, Mielczewska 1, Kołodziejska 2, Grzyb 7, Cekała 3, Jędrzejczyk 1, Szopińska 2, Aleksandrowicz 3, Żakowska, Waga 5.

Sędziowali: Cezary Figarski i Dariusz Żak (Radom).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×