Trener Kataru: Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie
- Gratulacje dla Polaków, bo na początku meczu grali fenomenalnie. My dzisiaj walczyliśmy bardzo dzielnie - powiedział trener reprezentacji Kataru, Valero Rivera. Jego drużyna pokonała Polskę 31:29.
Hiszpan przed piątkowym meczem poświęcił sporo czasu na odpowiednie przygotowanie swojego zespołu pod kątem gry Biało-czerwonych. - Rozmawiałem z zespołem przed meczem i tłumaczyłem im, że jeżeli przed przerwą nie będziemy mieli kilku bramek przewagi, to nie będziemy mieli szans, by wygrać. Polacy w pierwszej połowie grają słabiej, ale po przerwie zawsze wygrywają - wspomniał.
Rivera był pod wrażenie gry swojego zespołu. - Zagraliśmy znakomity mecz, mieliśmy problemy z kontuzjami po przerwie, ale nasz zespół walczył. To pierwszy zespół spoza Europy, który dotarł do finału. Jestem szczęśliwy, jestem dumny ze wszystkich, którzy zapracowali na ten sukces. Moim marzeniem było zagrać w finale i dzisiaj jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie - zakończył.
Katarczycy w niedzielę zagrają w finale o złoty medal z Francuzami. Spotkanie zaplanowane zostało na godz. 17:15 czasu polskiego.
Z Ad Dauhy dla SportoweFakty.pl,
Maciej Wojs
MŚ 2015: Polska husaria zastopowana przez katarski twór - relacja z meczu Polska - Katar