Szczere słowa Argentyńczyków: Polacy byli lepsi

Ambitna postawa reprezentantów Argentyny nie wystarczyła, by w niedzielę urwali oni punkty polskiej kadrze. Po końcowym gwizdku Eduardo Gallardo i spółka zgodnie przyznali: - Polacy byli lepsi.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Starcie Polaków z Argentyńczykami było jednym z najbardziej zaciętych meczów niedzielnej serii spotkań. Biało-czerwoni dobrze rozpoczęli rywalizację, później jednak to zawodnicy z Ameryki Południowej przejęli inicjatywę i na przerwę zeszli wygrywając 12:11. Wyrównaną drugą część pojedynku ostatecznie na swą korzyść rozstrzygnęli Polacy, którzy zwyciężyli 24:23.
- Gratuluję Polakom, bo zagrali świetny mecz. To był wyrównane i zacięte spotkanie, ale nasi rywale w końcówce byli lepsi i zrobili wszystko, by zwyciężyć - stwierdził prowadzący zespół trener Eduardo Gallardo. Ze słowami swojego szkoleniowca zgodził się Gonzalo Carou. Kapitan Argentyńczyków i najbardziej doświadczony w zespole zawodnik, na pomeczowej konferencji powiedział:

- Polacy byli po raz kolejny od nas nieznacznie lepsi. W końcówce meczu mieli też więcej szczęścia, a (Sławomir) Szmal obronił również rzut karny. W kolejnych meczach musimy lepiej zagrać w ostatnich minutach. Teraz czeka nas najważniejszy mecz grupowy z Arabią Saudyjską - dodał.

Argentyńczycy po dwóch seriach gier mają na swoim koncie jeden punkt. Niedzielna porażka z Polakami nieco zmniejszyła ich szanse na awans do kolejnej fazy mistrzostw. By tego dokonać, oprócz zwycięstwa nad Arabią Saudyjską, mistrzowie strefy Panamerykańskiej muszą również urwać punkty Rosjanom i Niemcom.

Z Arabią Saudyjską Argentyńczycy zagrają we wtorek. Mecz odbędzie się o godz. 17:00 i rozegrany zostanie w hali Duhail Sport Hall na przedmieściach Ad-Dauhy.

Z Ad-Dauhy dla SportoweFakty.pl,
Maciej Wojs

Michał Daszek: Presja była dziś ogromna

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×