Arkadiusz Miszka: Stać nas na równorzędną walkę z Górnikiem
Trzeci w tabeli PGNiG Superligi Górnik Zabrze będzie kolejnym rywalem Śląska Wrocław. - Czeka nas ciężkie zadanie, ale damy z siebie wszystko - mówi skrzydłowy wrocławian, Arkadiusz Miszka.
Wrocławska ekipa do niedzielnej potyczki z brązowym medalistą poprzedniego sezonu PGNiG Superligi przystąpi przetrzebiona urazami i problemami zdrowotnymi podstawowych graczy. Drużynę Piotra Przybeckiego czeka trudne zadanie, Wojskowi nie tracą jednak nadziei.
- Nasz skład podstawowy, czyli ośmiu zdrowych zawodników nie prorokuje za dobrze, aczkolwiek gramy u siebie i damy z siebie wszystko, aby ten mecz wygrać - mówi Arkadiusz Miszka.- Na meczu w Zabrzu pokazaliśmy charakter i byliśmy naprawdę blisko sprawienia niespodzianki. Zdajemy sobie sprawę, że w Górniku gra dużo doświadczonych zawodników, byłych i obecnych reprezentantów Polski. Są zdecydowanie bardziej doświadczonym zespołem od nas, ale wydaje mi się, że jeśli poprawimy nasza grę to jesteśmy w stanie nawiązać z nimi równorzędną walkę - dodaje.
Ostatnie mecze z KS Azotami Puławy, MMTS-em Kwidzyn oraz Stalą dobitnie uwidoczniły wszelkie mankamenty w grze wrocławian. Trener Przybecki pracuje z zawodnikami nad ich poprawą, czy efekty będą już widoczne w weekend?
- Mamy do poprawienia naprawdę sporo - obronę, atak i przede wszystkim głupie błędy, po których przeciwnicy zdobywają łatwe bramki po kontrataku. Mam nadzieję, że zaprezentujemy się zdecydowanie lepiej niż w meczu ze Stalą i udowodnimy przede wszystkim sobie, że potrafimy grać - kończy Miszka. Niedzielny mecz zaplanowany został na godz. 15:00.
Źródło: wks-slask-wroclaw.com
Grzegorz Garbacz: Wynik meczu z Górnikiem jest sprawą otwartą