WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka ręczna
  3. I liga kobiet
  4. SPR Sambor Tczew
  5. Leszek Elbicki
  6. Leszek Elbicki: Nie dorobiliśmy się takiej zawodniczki, która grałaby jak Iwona Niedźwiedź

Leszek Elbicki: Nie dorobiliśmy się takiej zawodniczki, która grałaby jak Iwona Niedźwiedź

Siódmej porażki w sezonie doznały w sobotę szczypiornistki Aussie Sylex Sambora Tczew. - Jechaliśmy do faworyta i tego można było się spodziewać - mówił po meczu z Vistalem trener Leszek Elbicki.
Maciej Wojs
Maciej Wojs
Zawodniczki tczewskiej drużyny wyrównaną walkę z faworyzowanymi wiceliderkami tabeli prowadziły raptem przez kilka minut, już na przerwę schodząc ze stratą ośmiu trafień (12:20). Po zmianie stron podopieczne trenera Leszka Elbickiego próbowały gonić wynik, grające rezerwowymi zawodniczkami rywalki swobodnie jednak kontrolowały wydarzenia na parkiecie. Aussie Sylex Sambor przegrał ostatecznie 26:33.
Trener Elbicki na pomeczowej konferencji przyznał, że takiego obrotu spraw na parkiecie hali w Gdyni można się było spodziewać.
  • Derby Pomorza dla Vistalu - relacja z meczu Vistal Gdynia - Aussie Sylex Sambor Tczew
- Jechaliśmy do faworyta, do zespołu który jeszcze nie przegrał, ma bodaj najwięcej rzuconych bramek i ma wartościowe zawodniczki, takie jak Iwona Niedźwiedź, Patrycja Kulwińska czy Aleksandra Zych. To robi różnicę. W momencie gdy trener ściągnął je z boiska, to graliśmy jak równy z równym, a nawet przeważaliśmy. Nie dorobiliśmy się jednak takiej zawodniczki, która grałaby jak Iwona Niedźwiedź. Wtedy wynik może byłby inny - powiedział Elbicki.

W sobotnim meczu szczypiornistki Sambora nie rozegrały najlepszych zawodów w sezonie. Podopieczne trenera Elbickiego popełniły sporo błędów w ataku, na których notorycznie korzystały rywalki. Wspomniała o tym po spotkaniu Agnieszka Kordunowska-Lupa.

- Niestety, popełniłyśmy zbyt dużo błędów w ataku i w obronie. Brakowało nam konsekwencji w grze, nie potrafiłyśmy też szybko wrócić po rzuconej bramce do obrony, z czego korzystały przeciwniczki. W ten sposób trochę skrzywdziła nas Patrycja Kulwińska - stwierdziła bramkarka Sambora.

Po dziewięciu kolejkach zawodniczki z Tczewa z dorobkiem trzech punktów plasują się na miejscu barażowym. Do bezpiecznej lokaty Sambor traci jedno oczko.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
Skomentuj 2
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (2)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • GD-SP Zgłoś komentarz
    stif1 powtarzasz się!Do teraz mają 3 pkt,a przywiezione z wyjazdów!Co miały z Vistalu przywieźć? Motywacji uczy się za młodu,a widząc niektóre zawodniczki z Tczewa to jak by za karę
    Czytaj całość
    grały w tym meczu.A czego uczą zawodniczki? I przypomnę Tobie ze piłka ręczna to gra halowa,już się nie gra na asfalcie. Co do zmiany,to po pierwszej rundzie będzie sporo zmian na stanowisku trenerskim tak w męskiej jak i w żeńskiej lidze-tylko kogo na ich miejsce?
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • stif1 Zgłoś komentarz
      Z tym duetem trenerów Sambor nie utrzyma się w superlidze , nie mają pomysłu na podstawowe zagrywki skrzydłowych oraz rozgrywających.Czego szkolą zawodniczki tego nie widać na boisku ,
      Czytaj całość
      powielają notorycznie te same błędy w każdym meczu.Plus po stracie zespół nie nadąża do obrony takie rzeczy , szybkość, motywacja ,głównie w obronie powinny być wytrenowane na hali :)
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      Tczew Polska ORLEN Superliga Kobiet Piłka ręczna SPR Sambor Tczew Leszek Elbicki Gdynia Arka Gdynia
      Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
      ×
      Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
      ×
      Sport na ×
      Kolejny protest po skandalu w Niemczech?