Trudne wyjazdy beniaminków, Azoty przełamią niemoc? - zapowiedź spotkań 5. kolejki PGNiG Superligi mężczyzn
Cztery mecze 5. kolejki PGNiG Superligi mężczyzn rozegrane zostaną między sobotą a poniedziałkiem. O pierwsze punkty w Głogowie powalczą Azoty, trudne zadanie czeka zaś trio beniaminków.
Wyniki weekendowych spotkań 5. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ
Górnik Zabrze - Wybrzeże Gdańsk / 04.10.2014, godz. 18:00
- To zwycięstwo i te punkty niezwykle nas cieszą, bo graliśmy bez naszego lidera, Mariusza Jurasika, a mimo to poradziliśmy sobie na trudnym terenie - mówił po zeszłotygodniowym meczu w Mielcu rozgrywający Górnika, Paweł Niewrzawa. Zabrzanie w minioną sobotę zwyciężyli na trudnym terenie i pozostali jedyną obok Vive Tauronu Kielce oraz Orlen Wisły Płock niepokonaną drużyną w lidze.
Ekipa trenera Patrika Liljestranda od początku rozgrywek pokazuje się z bardzo dobrej strony, potwierdzając swoje przedsezonowe aspiracje. Zabrzanie wygrali dotychczasowe sześć spotkań (cztery w lidze, dwa w Pucharze EHF) i w sobotni wieczór będą murowanym faworytem do zgarnięcia kompletu punktów w rywalizacji z Wybrzeżem Gdańsk.
Szczypiorniści z Pomorza jak na razie nie potrafią odnaleźć się na parkietach PGNiG Superligi. Choć gdańszczanom nie można odmówić ambicji i woli walki, to w starciach z zespołami z górnej połówki tabeli zdecydowanie odstają. Górnik nie powinien mieć więc problemów ze zwycięstwem w sobotę, co po potknięciu Nafciarzy pozwoli mu awansować na pozycję wicelidera tabeli.
W poprzednim sezonie: Nie grali.
Patrząc wyłącznie na składy osobowe obu zespołów, faworytem sobotniej rywalizacji wydają się goście. Podopieczni trenera Markovicia wcale jednak nie mogą czuć się zbyt pewnie w starciu z Chrobrym - przed rokiem głogowianie dwukrotnie ograli bowiem Azoty w sezonie zasadniczym. Teraz zespół trenera Krzysztofa Przybylskiego postara się nawiązać do tamtych wyników.
Jedynym problemem Chrobrego przed weekendowym spotkaniem są kontuzje. - Nie zagrają Wiktor Kubała, Kuba Łucak i Ignacy Bąk, a na nogi raczej nie uda się nam postawić Mariusza Gujskiego - mówi Przybylski. Pod nieobecność tego ostatniego ciężar gry drugiej linii spocznie na barkach byłych graczy Azotów - Krzysztofa Tylutkiego i Adama Babicza. Doświadczeni rozgrywający zemszczą się na swym poprzednim klubie?
W poprzednim sezonie:
KS Azoty Puławy - Chrobry Głogów 27:28
Chrobry Głogów - KS Azoty Puławy 34:28
Maxi-102
Zgłoś komentarz
HANDBALL PL
Zgłoś komentarz
