Dwie bohaterki wygranego meczu z Olimpią

Piłkarki ręczne Piotrcovii od wygranej rozpoczęły nowy sezon w żeńskiej PGNiG Superlidze. W piotrkowskiej drużynie na szczególne wyróżnienie zasługują: bramkarka Daria Opelt oraz Stefka Agova.

Michał Ostafijczuk
Michał Ostafijczuk
- Z takimi rywalami jak Olimpia-Beskid czy Ruch Chorzów nie wypada nam przegrywać przed własną publicznością - mówił przez pierwszym meczem sezonu trener Piotrcovii Sławomir Kamiński. Niewiele jednak brakowało aby jego podopieczne zaliczyły falstart. Olimpia prowadziła bowiem przez większą część spotkania i dopiero w samej końcówce piotrkowianki zapewniły sobie zwycięstwo. Cały zespół zasługuje na pochwały jednak największe wrażenie zrobiła na kibicach postawa bramkarki Darii Opelt oraz nowej rozgrywającej piotrkowskiego klubu, Bułgarki Stefki Agovej.
Ta pierwsza nieoczekiwanie została numerem jeden w piotrkowskiej bramce. Kontuzjowana jest bowiem najbardziej doświadczona zawodniczka Piotrcovii, kapitan drużyny Beata Skura.

- Ta świadomość, że na moje barki spadła odpowiedzialność dodaje mi pozytywnej energii. W pierwszej połowie nam nie szło, ale cały czas wierzyłyśmy w to, że uda się to spotkanie wygrać. Nawet nie chwilę nie straciłam nadziei - mówiła po spotkaniu piotrkowska bramkarka.

Agova pojawiła się na boisku w 15. minucie. Sławomir Kamiński tłumaczył to urazem barku bułgarskiej rozgrywającej. Zawodniczka po spotkaniu przyznała jednak, że nie odczuwa już bólu.

- Z barkiem jest już wszystko w porządku. Starałam się zagrać jak najlepiej i cieszę się bardzo z tego zwycięstwa. Wierzyć trzeba do ostatniego gwizdka bo jeśli nie wierzy się w wygraną to po co w ogóle wychodzić na boisko? - pyta retorycznie Agova.

Piotrcovia mecz 2. kolejki rozgrywek zagra już w najbliższą sobotę. Podopieczne Sławomira Kamińskiego zmierzą się w Elblągu z miejscowym Startem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×