Patrik Liljestrand: Poziomem jest nam bliżej do Wisły niż przed rokiem
Górnik Zabrze nieznacznie przegrał z Orlen Wisłą Płock w środowym sparingu w Orlen Arenie. Z występu swoich podopiecznych przeciwko wicemistrzom kraju zadowolony był trener Patrik Liljestrand.
Zabrzanie w Płocku wystąpili bez kontuzjowanego Tymoteusza Piątka oraz trenującego już z zespołem Roberta Orzechowskiego. Tego ostatniego sztab szkoleniowy Górników postanowił oszczędzić na przyszłotygodniowy start ligowej rywalizacji. - Trudno było oczekiwać od graczy Wisły Płock, że będą "Orzecha" traktowali delikatnie. Przecież przy pełnym kontakcie nawet na naszym wewnętrznym treningu zawsze coś się może wydarzyć - mówi fizjoterapeuta Rafał Biliński.
Po spotkaniu w Płocku Górnicy otrzymali kilka dni wolnego, a już w połowie przyszłego tygodnia podopieczni trenera Liljestranda meczem ze Śląskiem Wrocław zainaugurują zmagania PGNiG Superligi mężczyzn. W weekend natomiast zabrzanie spotkają się z macedońskim Zomimakiem Strumica w I rundzie Pucharu EHF.