Sukces w Łodzi. Wszystkie kluby chcą ligi zawodowej!

miarę rozwijania się sytuacji będzie jeszcze więcej, kwestii do rozwiązania. Nurtuje mnie wiele problemów jakie widzę, a sądzę że powinny być jasno postawione. 1. wiadomo kasa – formuła Spółki Akcyjnej ( jak sama nazwa wskazuje ) polega na objęciu akcji. Obejmowanie nie odbywa się za darmo. Ilość posiadanych akcji decyduje o sile w gremiach SA, wszelkich szczebli. Naturalnym jest, że bogaty decyduje „jakby bardziej”. Najlepsza jest sytuacja, gdy wszyscy akcjonariusze posiadają tyle samo, ale jeszcze nigdy się tak nie zdarzyło. Przypomnę w tym miejscu chyba właściwą interpretację terminu „demokracja”. Zasłyszałem ją kiedyś i mnie zaciekawiła. Mianowicie : demokracja – to ucisk mniejszości przez większość. 2. jeden z kolegów wywołał kwestię, że być może nie wszystkie kluby będzie stać na wstąpienie do tego projektu, mimo szczerych chęci. Co z tymi klubami i klubami z niższych lig ? 3. co będzie ze szkoleniem młodzieży ? 4. jak Liga zamierza rozwiązać pozyskiwanie zawodników, zwłaszcza krajowych ? Kluby w większości są utrzymywane przez miasta. Czy za darmo mają oddawać wyszkolonych zawodników ? Czy myślał ktoś o jakimś ekwiwalencie ? Bez nich nie będzie kadry. Jej ewentualnych sukcesów nie zapewnią pozyskani nawet najlepsi zawodnicy ze świata. Kluby mogą być silne, kadra nie. Może rodzaj draftu jak w NBA ? 5. infrastruktura – temat rzeka, kilkakrotnie poruszony a niezwykle ważny. Z wiadomych powodów może wielu zdyskwalifikować. Czy dysponujemy takimi halami ? Może kilkoma, a potrzeba przynajmniej kilkanaście. 6. kolejnych kwestii do rozwiązania każdy z nas może wymienić jeszcze wiele. Samo życie. Same chęci i chwytliwe hasła nie zawsze wystarczą. Jak widać jest to bardzo wielkie przedsięwzięcie, wymagające ogromnej pracy organizacyjnej. Czeka to głównie potentatów. Oni powinni mieć największe doświadczenie. Widzieli jak to się robi w krajach czy związkach z których warto brać wzór. Ponieważ ten temat był już kiedyś zasygnalizowany, przyglądam się funkcjonowaniu ligi siatkówki. Warto wziąć z nich wzór, popytać z czym mieli największe problemy, jak udało się je rozwiązać. Niewiedza nie powinna być powodem do wstydu. Wstydem i głupotą jest brak chęci poprawy, czy nawet nie podjęcie próby. Przypomnę, że najlepiej się uczyć na błędach, cudzych. Kontynuując, liga siatkówki funkcjonuje tylko kilka miesięcy, potem liga mistrzów i pół roku kadry ( liga światowa i mistrzostwa EU lub świata ). Jak widać przeniosło się to na szczebel międzynarodowy. Tu rola TV. To jak układ krwionośny w organizmie. Ale dają radę. Konkludując : mam nadzieję, że inicjatorzy-pomysłodawcy PLPR jakiś kierunkowy obraz tego co chcą zaproponować mają. Powodzenia Panowie.

kasa. Nie mniej przypomnę, że zgodnie z ustawą jeżeli połowa klubów SL przekształci się w spółki akcyjne, liga zawodowa jest obowiązkowa, niezależnie od tego czy komuś się podoba czy nie.

hale w Kielcach i Płocku są nowoczesne, więc nie wiem o czym jest to całe gadanie..

część klubów jednak się z deklaracji o przekształceniu w S.A. wycofa. Ale wystarczy połowa, więc jeśli do Wisły dołączy Vive, Górnik, Pogoń i jeszcze 2 kluby to wszystko będzie na dobrej drodze. Brawo Panie Servaas, brawo Raczkowski, brawo pozostali... Czekamy na konkrety propozycji zmian, trzeba iść za ciosem.

temat, kto w Łodzi pytał/działał w tym temacie? Bo chyba ktoś działał skoro ciągle starasz się to promować? Zresztą jak Łódz ma organizować mecz LM skoro nigdy nawet PP się nie zainteresowała. Podejżewam że tylko tobie na tym zależy i w całej Łodzi nie znajdziesz działacza który by kiwnął palcem w tym kierunku.

Mistrzów, to jak ktoś to napisał, mamy XXI wiek, niech dojeżdża.

posunięciu w naszej dyscyplinie i uszanujcie to coniektórzy