Karabatić zaatakował prezydenta Montpellier, francuska gwiazda na wylocie

Paweł Nowakowski 25 Grudnia 2012, 12:56

Rok 2012 był pełen wzlotów i upadków dla Nikoli Karabaticia. Rozgrywający reprezentacji Francji w sierpniu świętował zdobycie złotego medalu na IO w Londynie. Niespełna miesiąc później na jaw wyszła afera korupcyjna dotycząca ustawienia wyniku meczu w lidze francuskiej, w którą zamieszanych było aż ośmiu szczypiornistów Montpellier Agglomeration HB, w tym Nikola Karabatić.

Wszyscy zawodnicy zamieszani w korupcyjny proceder zostali zawieszeni na pewien czas. Większość z nich przywrócono później do łask, lecz niektórzy byli zmuszeni opuścić klub jak np. Luka Karabatić. Los swojego młodszego brata najprawdopodobniej podzieli Nikola, który jak informuje L'Equipe przed świętami (23.12) wdarł się w fizyczną konfrontację z prezesem klubu, Remim Levy. Sternik mistrza Francji sprawę skierował do sądu i będzie domagał się odszkodowania za szkody poniesione podczas bójki.

Szefostwo Montpellier jest zdecydowane pozbyć się najlepszego szczypiornisty świata 2007 roku, mimo że Nikola Karabatić ma ważny kontrakt jeszcze przez 3,5 roku (do czerwca 2016). Chętnych na jego pozyskanie jednak nie brakuje. Według dziennika L'Equipe przyszłym pracodawcą gwiazdy handballu będzie ktoś z piątki: Paris Handball, Vive Targi Kielce, FC Barcelona, THW Kiel lub MKB Veszprém.

Podopieczni Patrica Cayanyera po 7. kolejkach Ligi Mistrzów wciąż nie są pewni gry w najlepszej szesnastce. Z dorobkiem 5 punktów zajmują 4. miejsce w tabeli - ostatnie premiujące grą w TOP 16. Tuż za ich plecami jest Reale Ademar León. Po trzynastu kolejkach w lidze francuskiej broniące tytułu Montpellier ma już 6 oczek straty do PSG i tylko dwa punkty przewagi nad trzecim w tabeli Chambery Savoie.

Nikola Karabatić w Vive Targach Kielce?