Analiza SportoweFakty.pl: Kto wygra świętą wojnę?

Sobotni pojedynek Orlen Wisły Płock z Vive Targami Kielce to wydarzenie jesieni na parkietach Superligi. Redakcja działu Piłka ręczna oceniła siłę poszczególnych formacji obu ekip. Zobacz kto wygrał!

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Starcia Orlen Wisły Płock z Vive Targami Kielce od lat elektryzują kibiców szczypiorniaka w Polsce. Dwa największe aktualnie kluby, dwie najbardziej znane i rozpoznawalne polskie marki w Europie staną na przeciw siebie w najciekawszym ligowym pojedynku jesieni. Kto okaże się lepszy? Redakcja działu Piłka ręczna pokusiła się o ocenę siły poszczególnych formacji. Jak przyznawaliśmy punkty?

Graczy obu kadr przypisaliśmy do określonych pozycji. Ocenie poddaliśmy więc siedem boiskowych formacji (od bramki, przez skrzydła, rozegranie i koło), dodatkowo wyróżniając kategorię: Obrona. Każdy z nas (Sławomir Bromboszcz, Kamil Kołsut, Paweł Nowakowski i Maciej Wojs) miał do dyspozycji osiem punktów, jeden na każdą pozycję, a za remis przydzielaliśmy pół punktu dla każdej ze stron. Do zgarnięcia były więc 32 punkty. Kto wygrał w naszym głosowaniu?

Bramkarze: Marin Sego/Marcin Wichary - Sławomir Szmal/Venio Losert  2:2

Kamil Kołsut (głos na Wisłę): Punkt dla gospodarzy. Marcin Wichary świetnymi występami w kadrze i Lidze Mistrzów zapracował sobie na miano najlepszego bramkarza PGNiG Superligi poprzedniego sezonu, a latem dołączył do niego Marin Sego, z miejsca wkupując się w łaski płockich kibiców. Na korzyść Nafciarzy przemawia to, że obaj golkiperzy są już zgrani z formacją defensywną, podczas gdy Venio Losert do Kielc zawitał przed chwilą i nie wiadomo, na ile będzie w stanie wspomóc Sławomira Szmala.

Sławomir Bromboszcz (głos na Vive): Rywalizacja na pozycji bramkarza pomiędzy Orlen Wisłą Płock a Vive Targami Kielce jest niezwykle wyrównana. W sobotnim meczu mimo wszystko bardziej pewna wydaje się być obsada bramki drużyny z Kielc. Venio Losert niedawno wzmocnił zespół mistrza Polski i na pewno nie rozumie się jeszcze dobrze z kolegami. Sławomir Szmal natomiast w tym sezonie imponuje formą, co potwierdzają jego wyróżnienia w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Lewe skrzydło: Adam Wiśniewski/Ivan Nikcević - Manuel Strlek/Mateusz Jachlewski/Bartłomiej Tomczak  3:1 (5:3)

Paweł Nowakowski (głos na Wisłę): Oba kluby przed sezonem szczególny nacisk położyły na sprowadzenie klasowych skrzydłowych. W Kielcach na tej pozycji niepodzielnie rządzi Manuel Strlek, który odstawił w cień Mateusza Jachlewskiego, z kolei w Płocku nie ma sobie równych Adam Wiśniewski. "Gadżet" od dłuższego czasu prezentuje wysoką, stabilną formę, co potwierdził podczas minionych spotkań PGNiG Superligi i reprezentacji Polski. W cuglach wygrał rywalizację z Ivanem Nikceviciem, który na chwilę obecną spisuje się poniżej oczekiwań. Ostatnie występy filigranowego serbskiego skrzydłowego (zwłaszcza w kadrze) dają jednak nadzieję na jego przebudzenie przed potyczką z Vive.

Maciej Wojs (głos na Vive): Potencjał obu klubów na skrzydłach wydaje się bardzo zbliżony. Z jednej strony Nafciarze mogą liczyć na prezentującego równą formę Adama Wiśniewskiego, kielczanie z kolei nie mają zastrzeżeń do występów Manuela Strleka. Na korzyść Vive przemawiają jednak zmiennicy - osobiście jestem zawiedziony dotychczasową grą Nikcevicia, który w klubie gra dużo słabiej niż w kadrze. Vive może liczyć na Jachlewskiego, który nie wymięka w meczach o stawkę, a w obwodzie jest jeszcze przecież "Kopara".
Nikcević zagra wreszcie na swoim reprezentacyjnym poziomie? Nikcević zagra wreszcie na swoim reprezentacyjnym poziomie?
Lewe rozegranie: Petar Nenadić/Ferenc Ilyes/Adam Twardo - Michał Jurecki/Karol Bielecki  3:1 (8:4)  Maciej Wojs (głos na Wisłę): Na dobrą sprawę oba kluby mają na tej pozycji jednego klasowego gracza. Potencjał Nenadicia i Jureckiego oceniam podobnie, z niewielką przewagą "Dzidziusia". Punkt przyznaję ponownie patrząc na zmienników - oczywiście na lewą połówkę przesunąć można zarówno Kubisztala, jak i Tkaczyka czy Rosińskiego, jednak trzymając się naszego podziału - Ilyes daje więcej możliwości, niż Bielecki. Karol jest dość chimeryczny, Ilyes natomiast jest w stanie wnieść więcej w kombinacyjnej grze.

Kamil Kołsut (głos na Vive): Michał Jurecki to obecnie jeden z najlepszych rozgrywających na świecie, co w biało-czerwonych barwach potwierdza od dłuższego czasu. Karol Bielecki wciąż szuka właściwej dyspozycji, nawet będąc pod formą potrafi jednak wystrzelić atomowym rzutem z drugiej linii, a o losach sobotniej rywalizacji przesądzić może przecież nawet jedna indywidualna akcja. W zespole Nafciarzy Nenadicia wspiera dwóch nominalnych obrońców, którzy w sumie w lidze rzucili tej jesieni mniej bramek niż sam "Kola".

Środek rozegrania: Michał Kubisztal/Nikola Eklemović - Uros Zorman/Tomasz Rosiński/Grzegorz Tkaczyk  0:4 (8:8)

Paweł Nowakowski (głos na Vive): Na tym polu mistrzowie Polski mają największą przewagę. Uros Zorman po profesorsku dyryguje grą Vive Targów Kielce, w wybornej dyspozycji znajduje się również Tomasz Rosiński. Jakby tego było mało do swojej optymalnej formy zdaje wracać się Grzegorz Tkaczyk. Michał Kubisztal nie raz udowodnił, że pewniej czuje się na lewej połówce, z kolei Nikola Eklemović gra zbyt chimerycznie - udane występy przeplatając bezbarwnymi.

Sławomir Bromboszcz (głos na Vive): Środek rozegrania to pozycja, na której rządzić będzie kielecki zespół. Nikola Eklemović boryka się ostatnio z problemami zdrowotnymi, Michał Kubisztal nie jest rasowym playmakerem. W Vive Targach na tej pozycji występuje trzech zawodników światowego formaty. Tomasz Rosiński w klubie i reprezentacji prezentuje kapitalna formę, o klasie Urosa Zormana nie trzeba nikogo przekonywać, nie można również zapominać o wracającym do najwyższej formy Grzegorzu Tkaczyku.
Trio Zorman - Rosiński - Tkaczyk wydaje się dużo silniejsze od pary Kubisztal - Eklemović Trio Zorman - Rosiński - Tkaczyk wydaje się dużo silniejsze od pary Kubisztal - Eklemović
Prawe rozegranie: Paweł Paczkowski/Bostjan Kavas - Krzysztof Lijewski/Denis Buntić  0:4 (8:12) Sławomir Bromboszcz (głos na Vive): Największą dysproporcję pomiędzy zespołami z Płocka i Kielc można zaobserwować na prawym rozegraniu. W tym sezonie Bostjan Kavas wciąż nie może odnaleźć formy z minionych lat i niewiele wskazuje na to, by miało to się zmienić. Paweł Paczkowski to wciąż tylko młody talent, który daleki jest od gry na światowym poziomie. Duet Krzysztof Lijewski - Denis Buntić to marzenie niejednego trenera. Kieleccy rozgrywający potrafią stworzyć zagrożenie z drugiej linii oraz świetnie współpracować ze skrzydłowymi i kołem.

Maciej Wojs (głos na Vive): Przepaść. Niezależnie, czy Kavas prezentowałby formę zbliżoną do minionych rozgrywek, w Kielcach jest jedna z najsilniejszych prawych połówek w Europie. Lijewski to mistrz asyst, nawet jeśli skuteczność rzutów ma niską, to trener Wenta może liczyć na świetne dogrania do skrzydła i koła. Buntić daje podobne możliwości, czego nie można powiedzieć o Bostjanie i ciągle uczącym się Paczkowskim. Jedyna nadzieja Nafciarzy w młodzieńczej fantazji "Paczasa".

Prawe skrzydło: Valentin Ghionea/Christian Spanne - Ivan Cupić/Thorir Olafsson  1:3 (9:15)

Kamil Kołsut (remis): Starcie nierozstrzygalne. Niewiele jest klubów na Starym Kontynencie, które mogą pochwalić się tak doskonale obsadzonym prawym skrzydłem, jak Vive i Wisła. Valentin Ghionea oraz Ivan Cupić wielką klasę potwierdzają na wszystkich dostępnych arenach, a Christian Spanne i Thorir Olafsson dzielnie liderom sekundują, dając chwile wytchnienia i zmiany ze skutecznością bliską perfekcji.

Paweł Nowakowski (głos na Vive): Od początku ligi trwa zażarta rywalizacja pomiędzy Valentinem Ghioneą a Ivanem Cupiciem. Obaj skrzydłowi udowadniają, że są najbardziej wartościowymi wzmocnieniami w swoich drużynach, dając im nową jakość. Zarówno Rumun jak i Chorwat czarują publiczność swoją nieprzeciętną techniką, grając niezwykle efektownie ale i efektywnie. W tym korespondencyjnym pojedynku górą jest jednak reprezentant Chorwacji, który w 11 meczach w tym sezonie, wliczając również rozgrywki Ligi Mistrzów zdobył już 86 bramek! Formacja, która nie tak dawno była bolączką Vive Targów Kielce, stała się jej największą bronią - głównie za sprawą filigranowego skrzydłowego. W Kielcach solidniej wyglądają również zmiennicy.
Ghionea czy Cupić? Który z nich będzie w sobotę lepszy? Ghionea czy Cupić? Który z nich będzie w sobotę lepszy?
Koło: Muhamed Toromanović - Zeljko Musa/Rastko Stojković  0:4 (9:19) Paweł Nowakowski (głos na Vive): Brak kontuzjowanego Kamila Syprzaka może być brzemienny w skutkach, bowiem Nafciarze dysponować będą osamotnionym Muhamedem Toromanoviciem. Choć Bośniak prezentuje się bardzo solidnie, czeka go niezwykle ciężkie zadanie. Nie da się ukryć, że Rastko Stojković nieco spuścił z tonu, w porównaniu do poprzednich sezonów, lecz Bogdan Wenta w razie jego słabszej dyspozycji ma pole manewru w postaci Zeljko Musy. W dodatku Chorwat jest nieoceniony również w defensywie co daje kielczanom sporą przewagę. Co dwie głowy to nie jedna.

Sławomir Bromboszcz (głos na Vive): Niestety w tym szlagierowym spotkaniu nie zobaczymy na parkiecie Kamila Syprzaka. Młody zawodnik Nafciarzy potrafi zagrać w ataku kapitalne zawody. Pod jego nieobecność wszystko leżeć będzie w rękach Muhameda Toromanovicia. W tej sytuacji na kole przewagę powinien mieć kielecki zespół. Mimo, że w tym sezonie już tak nie błyszczy Rastko Stojković, to wespół z Zeljko Musą dysponują dużo większym potencjałem niż samotny Bośniak.

Obrona: Ferenc Ilyes/Adam Twardo - Piotr Grabarczyk/Zeljko Musa 2:2 (11:21)

Maciej Wojs (głos na Wisłę): Czy w Płocku ktoś jeszcze pamięta nazwisko Kwiatkowski? Sprowadzenie Ilyesa było strzałem w dziesiątkę działaczy Orlen Wisły, według mnie to obok Cupicia najlepszy tegoroczny transfer w lidze. Węgier zapewnia spokój i opanowanie, czego nie można było powiedzieć o "Kwiatku". Podstawowa różnica? Ilyes nie łapie głupich kar i lepiej pracuje na nogach. Najlepszy defensor PGNiG Superligi.

Kamil Kołsut (głos na Vive): Obsada środka defensywy w obu ekipach każe przypuszczać, że ciężar szlagierowego starcia w Orlen Arenie spadnie na barki skrzydłowych. Silny jak tur Zeljko Musa z miejsca stał się gwiazdą polskiej ligi, na co płocczanie latem odpowiedzieli transferem Ferenca Ilyesa. Obaj w grze obronnej prezentują równie wysoką klasę, doświadczony na wielkich imprezach Piotr Grabarczyk to już jednak zupełnie inna para kaloszy niż Adam Twardo, którego czas w Płocku - zdaniem wielu - powoli dobiega końca. Punkcik dla mistrzów Polski.
Musa to nie tylko skuteczny obrotowy, ale przede wszystkim znakomity defensor Musa to nie tylko skuteczny obrotowy, ale przede wszystkim znakomity defensor
11:21

W naszej subiektywnej analizie kielecki zespół nie dał szans płockim szczypiornistom. W sobotnim meczu różnice na poszczególnych pozycjach nie będą jednak aż tak widoczne. Nafciarze liczyć mogą przede wszystkim na żywiołowy doping swych fanatycznych kibiców. Co najważniejsze - wcześniejsze oceny i komentarze zweryfikuje parkiet. Liczymy, że "Hit Jesieni" spełni pokładane w nim nadzieje, a kibice (zarówno ci postronni, jak i sympatyzujący z Wisłą bądź Vive) będą świadkami jednego z najlepszy spotkań w historii polskiego szczypiorniaka.

A jak Wy oceniacie siłę poszczególnych formacji Wisły i Vive? Zapraszamy do dyskusji!

Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce / 10.11.2012, godz. 17:00
Sędziowie: Paweł Kaszubki oraz Piotr Wojdyr.

Portal SportweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z najważniejszego meczu 8. kolejki PGNiG Superligi oraz pozostałych weekendowych gier (PGNiG Superligi Mężczyzn i Kobiet, I ligi Mężczyzn oraz Pucharu EHF Kobiet)!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×