Lars Walther: Naszą siłą jest zespół

Drużyna mistrza Polski Orlen Wisła Płock jest już o krok od historycznego awansu z grupy Ligi Mistrzów i znalezienia się wśród najlepszej szesnastki zespołów Starego Kontynentu. W niedzielę Nafciarzy czeka przedostatni pojedynek fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Mistrzowie Polski z dorobkiem siedmiu punktów zajmują obecnie czwarte, ostatnie premiowane awansem, miejsce w grupie C, mając cztery oczka przewagi na rywalem plasującym się lokatę niżej. W niedzielne popołudnie płocczanie przed własną publicznością stoczą bój o przypieczętowanie awansu z Metalurgiem Skopje. Szkoleniowiec Lars Walther z optymizmem podchodzi do rywalizacji z macedońską ekipą. - [i]Naszą siłą jest zespół. To on jest naszą najgroźniejszą bronią - [/i]twierdzi.

Jednak pewny awans Orlen Wiśle już w czwartek mogą zagwarantować rywale. Jeśli rumuńska Constanta pokona zespół z Petersburga, to Nafciarze będą mogli świętować historyczny sukces. - Na pewno taki obrót spraw pozwoli nam spokojniej podejść do pojedynku z Metalurgiem. Mam przy tym jednak świadomość, że zwycięstwo może otworzyć nam drzwi do walki o wyższą lokatę w grupie - dodaje trener.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×