Hit w Koszalinie, niepewny Ruch - zapowiedź 17. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Niewiele odpoczynku mają szczypiornistki PGNiG Superligi Kobiet. Jeszcze nie opadły emocje po 16. kolejce, a przed nami już następna seria spotkań. Największym hitem będzie pojedynek Politechniki Koszalińskiej z mistrzyniami Polski - KGHM Metraco Zagłębiem Lubin. Emocji nie powinno zabraknąć też w Szczecinie, gdzie Pogoń będzie podejmowała Ruch Chorzów. Ciekawą walkę stoczą zawodniczki AZS-u Wrocław oraz Piotrcovii Piotrków Tryb.

Łukasz Wojtczak
Łukasz Wojtczak

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

AZS Politechnika Koszalińska - KGHM Metraco Zagłębie Lubin / 22.01.2012, godz. 17.30

To będzie bez wątpienia hit 17. serii spotkań. O sile obu drużyn nikogo nie trzeba chyba przekonywać. Pytanie tylko, czy przetrzebione kontuzjami Akademiczki, sprostają mistrzyniom Polski, które w tym sezonie jeszcze nie przegrały. Największym atutem Politechniki będzie przewaga własnego parkietu, ale czy to wystarczający argument, żeby liczyć na niespodziankę? Lubinianki mimo wszystko pojadą do Koszalina w roli faworyta. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi telewizja Polsat Sport.

Tak było w pierwszym meczu:
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 39:18


SPR Pogoń Baltica Szczecin - KPR Ruch Chorzów / 21.01.2012, godz. 17.00

Niby wszystko powinno być jasne, Niebieskie będą chciały przywieźć ze Szczecina pewne punkty, ale czy tak faktycznie się stanie? Chorzowianki ostatnio obniżyły nieco loty, dlatego ambitny beniaminek, który nie chce pogodzić z wizją spadku, może pokusić się o niespodziankę. Bo jeśli nie teraz to kiedy? Podopieczne Roberta Nowakowskiego u siebie potrafią walczyć, dlatego emocji nie powinno zabraknąć. W przypadku Ruchu tylko przekonywujące zwycięstwo może zatrzeć złe wrażenie po meczu przeciwko drugiemu z beniaminków... dodajmy, że znacznie słabszemu od Pogoni.

Tak było w pierwszym meczu:
KPR Ruch Chorzów - SPR Pogoń Baltica Szczecin 38:24


Finepharm Polkowice - EKS Start Elbląg / 21.01.2012, godz. 16.00

Zespół z Polkowic jest już pogodzony z degradacją do niższej klasy rozgrywkowej. Mówi o tym otwarcie nawet trener Adam Fedorowicz. - Dotychczasowe wyniki i miejsce w tabeli pokazują, że nie mamy już szans na utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej. Polkowiczankom pozostaje więc tylko nauka od lepszych i budowanie drużyny na kolejny sezon. W zupełnie innej sytuacji jest Start, który nadal wierzy, że uda mu się wskoczyć na ósme miejsce w tabeli, gwarantujące udział w fazie play-off. Podopieczne Grzegorza Gościńskiego muszą też zrehabilitować się za dwie ostatnie porażki.

Tak było w pierwszym meczu:
EKS Start Elbląg - Finepharm Polkowice 38:24


SPR Lublin - KPR Jelenia Góra / 22.01.2012, godz. 17.00

Jeleniogórzanki nie mają ostatnio łatwego życia. W minionej kolejce mierzyły się z Vistalem Łaczpolem Gdynia, a teraz pojadą na jeszcze trudniejszy pojedynek do Lublina. Dobra gra przez blisko 45 minut nie wystarczyła, aby pokonać szczypiornistki z Trójmiasta. Trudno się też spodziewać, aby w meczu z SPR-em było inaczej. Wicemistrzynie Polski nie mogą sobie na to pozwolić, choć nie wolno im zlekceważyć rywalek. Joanna Załoga i spółka już nie raz pokazywały, że potrafią walczyć z najlepszymi.

Tak było w pierwszym meczu:
KPR Jelenia Góra - SPR Lublin 29:43


Vistal Łączpol Gdynia - KSS Kielce / 22.01.2012, godz. 18.00

Choć kielczanki zdają sobie sprawę, że w Gdyni nie będą faworytkami, to i tak pojadą do Trójmiasta w dobrych nastrojach. Wszystko za sprawą ostatniej wygranej z AZS-em Wrocław, która dała im awans na szóste miejsce w tabeli. KSS zrobił tym samym duży krok w kierunku utrzymanie się w strefie gwarantującej udział w play-off`ach. Vistal miał dość ciężką przeprawę w Jeleniej Górze, co może działać na korzyść kielczanek. Jednak niespodziankę byłby każdy inny wynik, niż wygrana podopiecznych Thomasa Orneborga.

Tak było w pierwszym meczu:
KSS Kielce - Vistal Łączpol Gdynia 25:37


AZS AWF Gardinia Wrocław – Piotrcovia Piotrków Tryb. / 22.01.2012, godz. 18.00

Rywalizacja o ósme miejsce w tabeli nabiera rumieńców, a główną rolę odgrywają tu obie "siódemki". W lepszej sytuacji są piotrkowianki, które mają dwa oczka więcej, ale w niedzielę sytuacja może się zmienić. Akademiczki będą miały o co walczyć. Problemem mogą być kontuzje. W ostatnim meczu w Kielcach uraz odnowił się m.in. jednej z liderek AZS-u, Grażynie Pietras. Porażka z KSS-em również nie jest dobrym prognostykiem dla dolnośląskich szczypiornistek. Jednak Piotrcovia też ma swoje kłopoty, dlatego każdy wynik jest możliwy. Nie należy zapominać, że w pierwszym meczu obu drużyn górą były wrocławianki.

Tak było w pierwszym meczu:
Piotrcovia Piotrków Tryb. - AZS AWF Gardinia Wrocław 23:27

PGNiG Superliga Kobiet

# Drużyna M Pkt Z Zpk Ppk P Bramki
1. MKS Zagłębie Lubin 18 54 18 0 0 0 580:388
2. MKS Lublin 18 42 13 1 1 2 518:470
3. KPR Gminy Kobierzyce 18 40 13 0 1 3 532:446
4. MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 18 30 10 0 0 8 518:491
5. Eurobud JKS Jarosław 18 27 7 2 2 7 468:466
6. Galiczanka Lwów 18 24 7 1 1 9 485:506
7. EKS Start Elbląg 18 18 6 0 0 12 474:548
8. MKS MOS Gniezno 18 17 5 1 0 12 472:563
9. Młyny Stoisław Koszalin 18 15 4 1 1 12 459:509
10. KPR Ruch Chorzów 18 3 1 0 0 17 458:577

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×