Azoty domykają kadrę i stawiają na młodość

Wyjątkowo aktywni na transferowym rynku są tego lata działacze Azotów Puławy. Po ubiegłorocznym zastoju tym razem szeregi drużyny z nad Wisły zasiliło już pięciu nowych graczy.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Po zakończeniu poprzedniego sezonu - gdy puławski klub wywalczył historyczne, czwarte miejsce mistrzostw Polski - priorytetem włodarzy Azotów było utrzymanie dotychczasowego stanu posiadania i przedłużenie wygasających umów z kluczowymi zawodnikami. Tym razem sytuacja wygląda inaczej, puławianie są na rynku niezwykle aktywni i stawiają na odmłodzenie składu. O ile w poprzednim sezonie średnia wieku drużyny przekroczyła 28 lat, o tyle jesienią powinna spaść o grubo ponad rok.
Ubiegły sezon Azoty zakończył na piątej pozycji
Nowy kontrakt z klubem podpisał Maciej Stęczniewski, decyzję o pozostaniu w Puławach na przyszły sezon podjął Piotr Wyszomirski, a po kontuzji do gry wraca 20-letni Marcin Gładysz, o obsadę bramki puławianie martwić się więc nie muszą. Problemy zdrowotne za sobą ma już także postawny Paweł Grzelak, który - w świetle zakończenia kariery przez Pawła Sieczkę - będzie wspierał na kole robiącego z roku na rok stałe postępy Mateusza Kusa. Umowę z klubem przedłużył Dmitrij Afansjev. O miejsce na prawym skrzydle Litwin walczyć będzie z 23-letnim Damianem Krzywdą (w poprzednim sezonie najskuteczniejszy zawodnik pierwszoligowej Ostrovii), wolną rękę w kwestii poszukiwania nowego klubu dostał bowiem Sebastian Płaczkowski. Z Puławami pożegna się też najprawdopodobniej Maciej Sieczkowski, a przeciwległej flance Wojciecha Zydronia uzupełniać będzie bowiem 21-letni mistrz Czech i młodzieżowy reprezentant Polski, Michał Bałwas.
Dmitrij Afanasjev przedłużył kontrakt z Azotami
Do prawdziwej rewolucji doszło na puławskim rozegraniu. Z piątymi zespołem PGNiG Superligi pożegnali się Oleg Siemionov (Jurand Ciechanów) i Tomasz Pomiankiewicz, do Puław zawitali za to 23-letni Piotr Masłowski (reprezentant Polski B), wracający ze stołecznego AWF-u Krzysztof Tylutki oraz 21-letni Krzysztof Łyżwa, który ma już za sobą występy w Pucharze EHF i PZP z czeską Karviną, gra w kadrze młodzieżowej, a jednym z jego głównych atutów jest mocny rzut z obu rąk. Niepowodzeniem zakończyły się próby pozyskania Serba, Milana Filica (menadżer zawodnika negocjował warunki transferu nie wiedząc, że 26-latek... podpisał już nową umowę z dotychczasowym klubem), puławianie ostatecznie zrezygnowali z Dominika Płócienniczaka, nie udało się pozyskać ani Adama Babicza, ani Michała Bartczaka, wciąż otwarta jest za to kwestia transferu Mateusza Przybylskiego. - Cały czas się rozglądamy - zapewnia prezes, Jerzy Witaszek. Przygotowanie do nowego sezonu podopieczni Marcina Kurowskiego rozpoczną na początku lipca, plany sparingowe wciąż nie są jednak sprecyzowane.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×