El. ME 2024: 44 bramki Portugalczyków. Bałkańskie derby dla Słowenii

Niewiele brakowało, a reprezentacja Belgii urwałaby punkt Holandii w eliminacjach do ME 2024. Pewne zwycięstwo odniósł grupowy rywal Polaków na mistrzostwach świata, czyli Słowenia.

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski
Getty Images / Elsa
Bardzo blisko niespodzianki była reprezentacja Belgii, która do ostatnich sekund jak równy z równym walczyła z Holandią. Ekipę Pomarańczowych do wygranej poprowadził Kay Smits. Zawodnik niemieckiego Magdeburga rzucił aż 12 bramek.

Lider klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów, Słoweniec Aleks Vlah nadal w wysokiej formie. Rozgrywający Celje Pivovarna Lasko siedmiokrotnie wpisywał się na listę strzelców i wraz z Deanem Bombacem zapewnili dwa punkty na inaugurację zmagań o ME 2024.

Komplet punktów na swoim koncie mają także Austriacy oraz Norwegowie. Ostrą kanonadę urządzili sobie Portugalczycy, rozbijając Turcję aż 44:27.

Bardzo wysokie zwycięstwo odnieśli także Francuzi. Trójkolorowi rozgromili Łotwę 35:18 i objęli prowadzenie w "polskiej" grupie. Pięć bramek rzucił Dylan Nahi (5/6) a trzy trafienia miał Nedim Remili (3/7). Nicolas Tournat nie znalazł się w składzie na mecz.

Wyniki czwartkowych spotkań 1. kolejki el. ME 2024:

Austria - Rumunia  36:32 (18:11)
Najwięcej bramek: dla Austrii - Robert Weber 12, Mykoła Bilyk, Tobias Wagner - po 7; dla Rumunii - Andrei Negru 10.

Norwegia - Słowacja  38:26 (19:11)
Najwięcej bramek: dla Norwegii - Sebastian Barthold 8, Goran Sogard 5; dla Słowacji - Simon Machać, Tomas Smetanka - po 4.

Holandia - Belgia 25:24 (12:9)
Najwięcej bramek: dla Holandii - Kay Smits 12; dla Belgii - Serce Spooren 5.

Słowenia - Bośnia i Hercegowina 28:20 (13:10)
Najwięcej bramek: dla Słowenii - Aleks Vlah 7, Dean Bombach 5; dla BiH - Elmir Gradjan 5.

Portugalia - Turcja 44:27 (24:12)

Najwięcej bramek: dla Portugalii - Francisco Costa, Diego Branquinho - po 6; dla Turcji - Sevket Yagmuroglu 6.

Francja - Łotwa 35:18 (16:7)
Najwięcej bramek: dla Francji - Dylan Nahi, Ludovic Fabregas - po 5; dla Łotwy - Elvijs Borodovskis 3.

Czytaj też:
Towarzysko: Mistrzowie świata lepsi od wicemistrzów Europy
El. ME 2024: Udany powrót Ukraińców

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca
Portugalia będzie "czarnym koniem" na styczniowych mistrzostwach świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×