Jarmark Europa: Mario Gomez i Patryk Tuszyński obrali jeden kierunek

Sebastian Szczytkowski 05 Sierpnia 2015, 08:15

Turcja
Tego lata nad Bosforem powstają interesujące projekty piłkarskie. Poziom ligi mają podnieść doskonale znani w Europie Robin van Persie, Lucas Podolski, Nani oraz Samuel Eto'o. Z tureckimi drużynami byli na dodatek łączeni Ronaldinho i Antonio Cassano.

Od kilkunastu dni można było odnieść wrażenie, że Besiktas Stambuł pozazdrościł wzmocnień swoim lokalnym oponentom Galatasaray i Fenerbahce i sam przystąpił do ofensywy. Zakontraktował ponownie Ricardo Quaresmę, nie udało się namówić Sulleya Muntariego, ale udało się sfinalizować transfer Mario Gomeza. Niemca przedstawiać specjalnie nie trzeba - ma w swoim piłkarskim CV Bayern Monachium oraz Fiorentinę.

Nowymi piłkarzami Bursasporu zostali latem Tomas Necid, Dany Nounkeu, a także Luis Advincula. Peruwiańczyk wypromował się skutecznie na Copa America, podczas którego był czołowym defensorem. Kilka ostatni lat spędził w TSG Hoffenheim, jednak nie był pierwszoplanową postacią w Bundeslidze i chętnie przystał na propozycję definitywnego rozstania z Wieśniakami.

Nie zabrakło polskiego akcentu. Naprzeciw nowym gwiazdom ligi mogą zagrać Patryk Tuszyński oraz Nika Dzalamidze. Obaj zapracowali na transfer do Caykur Rizespor występami dla Jagiellonii Białystok. To transfery gotówkowe, na których Jaga zarobiła, ale równocześnie zyskała nowe problemy kadrowe po pożegnaniu z europejskimi pucharami. Polak i Gruzin podpisali kontrakty na trzy lata.