Dziesięć pytań, dziesięć odpowiedzi! Kadra Nawałki gra z Irlandią

 Redakcja
Redakcja

3. Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik to najgroźniejszy duet napastników w Europie?

Wszystko wskazuje na to, że tak. Napastnicy Bayernu Monachium i Ajaksu Amsterdam tworzą w reprezentacji duet, jakiego nie ma żadna inna drużyna narodowa na Starym Kontynencie. Po czterech kolejkach el. Euro 2016 Biało-Czerwoni są najskuteczniejszą drużyną kwalifikacji. Zespół Adama Nawałki zaaplikował rywalom aż 15 goli - to o dwie więcej niż następnej pod tym względem Hiszpania. Oprócz nas i La Furia Roja dwucyfrową liczbę na koncie bramkowym mają tylko Anglicy (11), Czesi, Holendrzy, Irlandczycy i Chorwaci (wszyscy po 10).

Łupem bramkowym podzieliło się aż ośmiu reprezentantów Polski i pod tym względem z Biało-Czerwonymi mogą równać się tylko Hiszpanie, ale nikt nie ma tak skutecznego duetu napastników, jakim jest para Robert Lewandowski - Arkadiusz Milik. Ten pierwszy ma na koncie cztery bramki i trzy asysty, dzięki czemu jest liderem klasyfikacji kanadyjskiej el. Euro 2016, a dorobek Milika w drodze na XV turniej o mistrzostwo Europy to trzy gole i dwie asysty.

Snajperzy Bayernu Monachium i Ajaksu Amsterdam maczali zatem palce w zdobyciu aż 11 (jeden gol Milika padł po zagraniu Lewandowskiego) z 15 bramek reprezentacji Polski w eliminacjach i to wkład, jakiego w zdobycz swojej drużyny nie ma żaden inny europejski tandem.

Drudzy pod tym względem są Danny Welbeck i Wayne Rooney, którzy łącznie zdobyli osiem z 11 bramek reprezentacji Anglii w eliminacjach. Siedem goli Izraela to wspólny wysiłek Omara Damariego i Tala Ben Haima II, który notabene ma polskie obywatelstwo, a udział przy siedmiu bramkach ma holenderski duet Robin van Persie i Klaas-Jan Huntelaar.

Z trzema bramkami najskuteczniejszym zawodnikiem reprezentacji Hiszpanii jest Paco Alcacer z Valencii, który ma na koncie też asystę, a Diego Costa ma na razie jedno trafienie. Bezpośredni udział przy czterech bramkach Irlandii Północnej mają Kyle Lafferty i Niall McGinn, a do tego warto odnotować, że raz McGinn asystował Lafferty'emu, a raz piłka przed trafieniem do siatki powędrowała w odwrotnym kierunku.

Lewandowski i Milik sami zdobyli siedem bramek - to więcej niż 39 innych drużyn startujących w el. Euro 2016! Na wyobraźnię jeszcze bardziej działa jednak to, że polski duet miał udział w zdobyciu przez Polskę aż 11 bramek - więcej (jako zespół) ma tylko Hiszpania (13), a tyle samo ma reprezentacja Anglii. 50 pozostałych uczestników el. Euro 2016 nie strzeliło tylu goli, w zdobyciu ilu dla biało-czerwonych udział mieli "Lewy" i Milik!

Najskuteczniejsze duety napastników w el. Euro 2016:

Duet Drużyna Bramki Asysty
Udział w bramkach
% bramek
Lewandowski + Milik Polska 4 + 3 3 + 2
11*
73,33%
Welbeck + Rooney Anglia 5 +3 0 + 0
8
72,73%
Damari + Ben Haim II Izrael 5 + 1 1 + 2
7*
77,77%
Huntelaar + van Persie Holandia 3 + 2 0 + 2
7
70%
Alcacer + Costa Hiszpania 3 + 1 1 + 0
5
38,46%
Lafferty + McGinn Irlandia Płn. 3 + 1 1 + 1
4*
66,67%
Yilmaz + Bulut Turcja 2 + 1 0 + 0
3
60%
Okotie + Janko Austria 2 + 1 0 + 0
3
60%
Dziuba + Kokorin Rosja 2 + 1 0 + 1
3*
50%
Stancu + Rusescu Rumunia 2 + 1 0 + 0
3
50%
Zaza + Pelle Włochy 1 + 1 1 + 0
3
50%
Sestak + Nemec Słowacja 1 + 1 0 + 2
3*
37,5%
Necid + Lafata Czechy 1 + 1 0 + 1
3
30%

* Lewandowski asystował Milikowi Ben Haim II dwa razy asystował Damariemu McGinn asystował Lafferty'emu Lafferty asystował McGinnowi Kokorin asystował Dziubie Nemec asystował Sestakowi

Czy reprezentacja Polski wygra z Irlandią?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • KUBOTA Zgłoś komentarz
    [i]Czy reprezentacja Polski wygra z Irlandią? TAK 76%.[/i] Widzę optymizm w narodzie, żeby tylko w niedzielę wieczorem humory dopisywały.
    • kawasaki14 Zgłoś komentarz
      Jeśli chodzi o bramkę to trwa kłótnia czy pierwszy, drugi czy trzeci, a niektórzy nawet mówią, że czwarty. Szkoda, ze nie mamy takiego problemu jeśli chodzi o linię obrony i pomocy. W
      Czytaj całość
      ataku spokój, Lewy + Milik.
      • jerrypl Zgłoś komentarz
        Jestem pełny obaw przed tym spotkaniem (co prawda pełny obaw byłem również przed spotkaniami z Niemcami i Gruzją), oto kilka powodów a) Boruc w bramce - co prawda broni ponoć bardzo
        Czytaj całość
        dobrze na zapleczu angielskiej ekstraklasy, ale ja ciągle pamiętam jego słabe eliminacje za Fornalika, to z całą pewnością nie jest ten sam piłkarz co na Euro2008. Wydaje się, że pewniejszym wyborem byłby Fabiański. b) luki w obronie - nieznana forma Szukały po transferze do arabskiej ekstraklasy, brak Jędrzejczyka i Piszczka, nie żebym był wielkim fanem obu tych piłkarzy, ale jesienią spisywali się solidnie. c) słaba forma Jodłowca, nienajlepsza forma Krychowiaka - z Irlandią ważna będzie walka, siła fizyczna, niby ci piłkarze to mają, ale ostatnio mocno spuścili z tonu. Wobec braku rozgrywającego w naszym zespole środek pola może wyglądać bardzo słabo. d) brak Błaszczykowskiego - nie oszukujmy się, nie mamy lepszego skrzydłowego. Co prawda były kapitan kadry do momentu ogłoszenia kadry na Irlandię nie grał zbyt wiele, ale już po wysłaniu przez Nawałkę powołań, zagrał dobry mecz z Hannoverem, gdzie miał udział przy dwóch bramkach. Fizycznie wyglądał dobrze, nawet jeśli jest w trochę słabszej formie to i tak jest lepszy od Rybusa czy Kucharczyka w obecnej formie... ------ Oczywiście przy punktach a i c założyłem, że w pierwszym składzie wyjdą Boruc, Jodłowiec i Krychowiak. Wydaje mi się, że Nawałka może zaskoczyć i postawić na Szczęsnego w bramce, co byłoby jeszcze gorszym pomysłem, bo niebroniący bramkarz traci pewność siebie i jego dyspozycja jest dużą niewiadomą. Co do Jodłowca to teoretycznie selekcjoner może postawić na Linetty'ego, ale wątpię czy będzie tak ryzykował w arcyważnym meczu o punkty. Pożyjemy, zobaczymy.