Dwanaście Milowych kroków Śląska Wrocław (foto)

 Redakcja
Redakcja
Pierwsze trofeum ze Śląskiem /fot. Damian Filipowski

13 maja 2009 roku Śląsk Wrocław wywalczył pierwsze trofeum po 22 letniej przerwie. Piłkarze Ryszarda Tarasiewicza pokonali w finale Pucharu Ekstraklasy 1:0 Odrę Wodzisław. Jedyną bramkę w tej potyczce zdobył Krzysztof Ulatowski. Było to pięćdziesiąte trafienie tego zawodnika w barwach drużyny z Wrocławia.

Mecz stał na niezłym poziomie, a zwycięstwo Śląska było zasłużone. Po spotkaniu wrocławianie cieszyli się z wywalczonego trofeum, jednak później znacznie pogorszyły im się humory. Późnym wieczorem do budynku klubowego Odry wkroczyli funkcjonariusze policji. Zatrzymany został rezerwowy golkiper Śląska Wrocław Jacek B. oraz zawodnik Odry Wodzisław Tomasz M.

Czy brak Sebastiana Mili bardzo odbije się na grze Śląska Wrocław?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • mar-bor Zgłoś komentarz
    Mila to przykład zmarnowanego talentu. Po tym, co pokazywał w Grodzisku, to mógł być niesamowity piłkarz. Wyjechał za granicę i to był koniec. Pamiętam jak grał w Norwegii i płakał
    Czytaj całość
    w wywiadach, jak mu ciężko, itp. Teraz w wieku 32 lat nagle okazuje się, że jak piłkarz schudnie i trenuje, to jest o niebo lepszy od swoich kolegów z ekstraklapy... W Lechii sobie poradzi, bo to stary ligowy wyjadacz, poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Dużo mu dała ta bramka z Niemcami, bo będą o tym gadać jak o remisie z Anglią, czyli do końca świata :)
    • AndyAnderson Zgłoś komentarz
      Mila,gra nieźle, kontrowersyjny, czasami za dużo gada. Dziś już nie wiadomo, piłkarz czy celebryta? Jego transferowe epopeje są już legendarne, dla Śląska piłkarz wybitny, lecz na
      Czytaj całość
      status legendy nie zasłużył.
      • Adam Para Zgłoś komentarz
        przestancie juz z tym milą!!!był i go nie ma ,zwlykly wkład do koszulki,pazernosc go zniszczy,a lechia !!!no cóż!!!