O Klichu znów głośno. Tak podsumował powrót Magatha na ławkę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mateusz Klich
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mateusz Klich
zdjęcie autora artykułu

Felix Magath niespodziewanie przejął Herthę Berlin i tym samym powrócił na trenerską ławkę po czteroletniej przerwie. W swoim stylu, w mediach społecznościowych, skomentował to Mateusz Klich. Wcześniej nie łączyły ich dobre relacje.

Wygląda na to, że Hertha Berlin jest w coraz gorszej sytuacji. Projekt, który miał stać się europejską potęgą desperacko walczy o utrzymanie w Bundeslidze. Ekipa ze stolicy Niemiec zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w lidze i po raz kolejny zmieniła trenera. Tym razem niespodziewanie zatrudniono doświadczonego Felix Magath (więcej TUTAJ).

Ten ruch jest o tyle zaskakujący, że 68-latek od czterech lat nie prowadził żadnej drużyny. Co więcej, ostatnio przegrał konkurs na selekcjonera reprezentacji Kosowa, chociaż wydawało się, iż jest murowanym faworytem.

Niemniej, Magath to uznana marka u naszych zachodnich sąsiadów. Znany jest z wprowadzania rządów twardej ręki i niezwykle ciężkich treningów. Nie można jednak powiedzieć, aby ostatnie lata kariery były dla niego zbyt udane.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to było?! Fatalna wpadka bramkarza

W Polsce w ostatnich latach nazwisko Felixa Magatha przewijało się w kontekście Mateusza Klicha. Reprezentant Polski miał okazję współpracować z niemieckim trenerem w VfL Wolfsburg i nie wspomina tego okresu najlepiej. Pomocnik nie otrzymywał żadnych szans gry, a jego kariera znalazła się na poważnym zakręcie.

W późniejszych latach Klich nie przebierał w słowach opisując metody treningowe Niemca. Stąd też nic dziwnego, że pomocnik Leeds United w swoim stylu skomentował powrót Magatha do trenerki.

"Jak Mateusz Klich ocenia to posunięcie?" - zapytał na Twitterze Tomasz Ćwiąkała, dziennikarz Canal Plus Sport.

"Już się pakuje" - odpisał ironicznie Mateusz Klich.

Mateusz Klich pod wodzą Felixa Magatha nie miał okazji wystąpić w żadnym spotkaniu ligowym pierwszego zespołu. Jedyne występy, które wówczas zbierał to minuty w zespole rezerw Vfl Wolfsburg.

Zobacz także: Skandal przed meczem Zielińskiego Zobacz także: Koszmarna wpadka piłkarzy

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Adam Lwow
14.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Magath ,to najwiekszy polakozerca w bundeslidze. Najpierw w HSV ,szykanowal Mirka Okonskiego, Wojtale , pozniej Jacka Krzynowka w Wolfsburgu , Kube Blaszczykowskiego. Felix szachista,taka mia Czytaj całość