Kamil Grabara obronił rzut karny, a i tak stracił worek goli

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / ANP / Na zdjęciu: Kamil Grabara (z lewej)
Getty Images / ANP / Na zdjęciu: Kamil Grabara (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

FC Kopenhaga prowadziła 3:1 w Eindhoven, ale musiała zadowolić się remisem 4:4 w pierwszym meczu o awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Mogło być gorzej, gdyby nie obrona strzału z rzutu karnego przez Kamila Grabarę.

FC Kopenhaga rozpoczęła walkę w Lidze Konferencji Europy z dwoma Polakami w kadrze. Kamil Wilczek zdążył przenieść się z duńskiego klubu do Piasta Gliwice, natomiast w klubie pozostał Kamil Grabara. Bramkarz powołany do reprezentacji Polski musiał w czwartek uważać na uderzenia zawodników PSV Eindhoven. Przepuścił on piłkę do bramki aż cztery razy. Dwukrotnie pokonał go Cody Gakpo, po razie Ricu Doan i Eran Zahavi. Mogło być gorzej, gdyby Grabara nie obronił strzału z rzutu karnego Gakpo w 62. minucie. Piłkarze ofensywni z Danii podjęli w tym meczu rękawice, nawet prowadzili 3:1, później 4:3, ale stanęło na remisie 4:4.

W pucharach pozostaje grupa drużyn, które na początku edycji spotkały się z Legią Warszawa. Leicester City zajęło trzecie miejsce w grupie Ligi Europy za Spartakiem Moskwa i SSC Napoli, przez co wylądowało na trzecim europejskim froncie. Lisy podjęły w czwartek Stade Rennais i zdobyły prowadzenie 1:0 strzałem Marca Albrightona w 30. minucie. Drużyna z Premier League próbowała powiększyć przewagę, ale w wielu sytuacjach na wysokości zadania stawali bramkarz i defensorzy Rennes. Dopiero w doliczonym czasie Kelechi Iheanacho trafił na 2:0.

FK Bodo/Glimt zaprezentowało się bardzo dobrze w rywalizacji z Celtikiem i po wyeliminowaniu przeciwnika z Glasgow, rozpoczął walkę z AZ Alkmaar. Pucharowy jedynak z Norwegii ponownie radził sobie dobrze i przeważał, czego potwierdzeniem był gol na 1:0 Amahla Pellegrino w pierwszej połowie. Ostatecznie FK Bodo/Glimt wygrało 2:1, choć nie było o to łatwo. Rozstrzygnięcie nastąpiło w doliczonym czasie, kiedy to Ola Solbakken wykorzystał rzut karny.

1/8 finału Ligi Konferencji Europy:

PSV Eindhoven - FC Kopenhaga 4:4 (1:3) 0:1 - Isak Bergmann Johannesson 6' 1:1 - Cody Gakpo 21' 1:2 - Pep Biel 22' 1:3 - Lukas Lerager 43' 2:3 - Ricu Doan 50' 3:3 - Cody Gakpo 70' 3:4 - Pep Biel 78' 4:4 - Eran Zahavi 85'

Leicester City - Stade Rennais 2:0 (1:0) 1:0 - Marc Albrighton 30' 2:0 - Kelechi Iheanacho 90'

FK Bodo/Glimt - AZ Alkmaar 2:1 (1:0) 1:0 - Amahl Pellegrino 39' 1:1 - Zakaria Abdoukhlal 73' 2:1 - Ola Solbakken (k.) 90'

Czytaj także: To koniec! Decyzja ws. Gazpromu została oficjalnie ogłoszona Czytaj także: Klasa światowa! Popis Lewandowskiego w LM!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to było?! Fatalna wpadka bramkarza

Źródło artykułu:
Czy FC Kopenhaga awansuje do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)