Szef skautingu Górnika: Jesus Jimenez w Lechu? Raczej wybierze inny kierunek
Komu Górnik złożył propozycję przedłużenia kontraktu? Czy zabrzanie mogą stracić przed rundą wiosenną kluczowych graczy? Co z przyszłością Jesusa Jimeneza? O te kluczowe sprawy zapytaliśmy Romana Kaczorka, który odpowiada w klubie za transfery.
A jak może wyglądać wiosna? Czy zabrzanie nie stracą kluczowych graczy, którym niedługo kończą się kontrakty? Czy myślą o przedłużeniu umowy z Lukasem Podolskim?
O tym rozmawialiśmy z Romanem Kaczorkiem, szefem skautingu, który w tym momencie odpowiada w klubie za pion sportowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!Piotr Koźmiński, WP SportoweFakty: Jak wygląda sytuacja z piłkarzami, którym latem kończą się kontrakty? Chodzi mi głównie o Przemysława Wiśniewskiego, Adriana Gryszkiewicza i Jesusa Jimeneza…
Roman Kaczorek, szef skautingu Górnika Zabrze: Każdemu z nich zaproponowaliśmy przedłużenie umowy. To nie jest tak, że śpimy, że nic się u nas nie dzieje. Rozmawialiśmy i dalej rozmawiamy z tymi zawodnikami, z ich przedstawicielami… Oczywiście, rozglądamy się też na różnych rynkach.
Ale szczerze mówiąc ciężko uwierzyć, że akurat ten tercet przedłuży. Raczej mam obawy, że klub ich straci za darmo…
Ale jemu też zaproponowaliście nowy kontrakt, tak?
Oczywiście, że tak. Nie wiem czy go przyjmie, ale… Tu jest gwiazdą, dobrze się czuje. A może będzie tak jak z Janżą? Też miał oferty, ale dogadaliśmy się na przedłużenie.
Kibice Lecha liczą na to, że Jimenez przeniesie się jednak do Poznania. Jest oferta z Lecha?
Nie widziałem takiej propozycji w klubie. Wydaje mi się, że jeśli Jesus zdecyduje się na zmianę klubu, to wyjedzie z Polski.
Mam wrażenie, że gdyby nie stracić podstawowych graczy, a kogoś sprowadzić, to ten zespół miałby szansę na dobre miejsce w lidze…
To prawda. Zwłaszcza w drugiej części rundy jesiennej Górnik pokazał się z bardzo dobrej strony. Dlatego działamy dwutorowo. Zdając sprawę, że ktoś może odejść, rozglądamy się również na różnych rynkach, żeby w razie czego zareagować.
A konkretnie: macie na stole oferty za któregokolwiek waszego podstawowego gracza?
Nazwałbym to bardziej zapytaniami.
Niewypałem jest na razie Toshevski. To prawda, że chętnie skrócilibyście jego wypożyczenie?
Tak. Prowadzone są w tym kierunku rozmowy. Ale aby tak się stało, piłkarz musi znaleźć inny klub.
Jedni mówią, że przydałaby wam się dobra "9", ale inni uważają, że obecny system gry jest lepszy, bo mniej czytelny dla rywali. A jak pan uważa?
Z klasyczną "9" to pół Europy ma problem, w sensie, że wiele klubów szuka takich piłkarzy. Nasz Jimenez to też nie jest typowa "9". Ale patrząc na sytuację z tym, że Toshevski i Sanogo mają problem z wniesieniem czegoś konkretnego do gry, to moim zdaniem, dodatkowo przy kontuzji Sobczyka, taka "9" by nam się przydała.
Problem polega na tym, że trafić w dziesiątkę z dziewiątką nie jest wcale tak łatwo. Tym bardziej, i odnosi się to do wszystkich pozycji, że wymagania piłkarzy na początku okienka są o wiele wyższe niż pod jego koniec.
Natomiast pamiętajmy o jednym. W tym roku miasto Zabrze obchodzi stulecie praw miejskich. I zależy nam na jak najlepszej pozycji w tym wyjątkowym roku. A w tym co najmniej utrzymanie obecnej kadry mocno by pomogło. A kończąc temat "9". Mamy też w razie czego plan B. Może wzmocni nas na tę pozycję ktoś młody zdolny, ale nie cudzoziemiec, a Polak?
Nocne spotkanie Nawałki z Kuleszą. Znamy kulisy
Znowu to zrobił. Krzysztof Piątek to specjalista od debiutów
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.