Bandycki faul w Superpucharze Hiszpanii. Boli od samego patrzenia (WIDEO)

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube /  / Na zdjęciu: faul Gimeneza na Martinezie
YouTube / / Na zdjęciu: faul Gimeneza na Martinezie
zdjęcie autora artykułu

Jose Gimenez wykazał się ogromną nieodpowiedzialnością, gdy próbował przyjąć piłkę w polu karnym. Skończyło się koszmarnym faulem, po którym sędzia mógł tylko wyrzucić go z boiska.

Poznaliśmy już finalistów Superpucharu Hiszpanii. Losy trofeum rozstrzygną się pomiędzy Realem Madryt i Athletikiem Bilbao. Druga z tych drużyn w czwartek po zaciętym pojedynku pokonała Atletico Madryt 2:1.

W tym spotkaniu sędzia pokazał jedną czerwoną kartkę. Tuż przed ostatnim gwizdkiem z boiska wyleciał Jose Maria Gimenez. Urugwajczyk nawet nie miał prawa protestować, bo zachował się bardzo nieodpowiedzialnie.

Gracz Atletico chciał przyjąć piłkę w polu karnym rywala. Zamiast jednak w futbolówkę, to trafił w twarz Inigo Martineza. Wyglądało to przerażająco.

Arbiter w pierwszej chwili pokazał tylko żółty kartonik, ale jeszcze dla pewności obejrzał to zdarzenie przy użyciu systemu VAR. Słusznie, bo powtórka wyraźnie pokazała, że był to bandycki faul.

"Marca" stwierdziła, że był to cios rodem z filmu "Karate Kid". Całe szczęście, że Martinez w tej sytuacji nie doznał poważnego urazu. Oburzającą sytuację zobaczysz w poniższym skrócie (od 3:37).

Pięć goli i dogrywka w El Clasico. Znamy pierwszego finalistę Superpucharu Hiszpanii >> FC Barcelona dumna po meczu z Realem >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 3.0
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że to nie skończyło się czerwoną kartką!