"Lewy" musi odmówić legendzie Bayernu. Jest jeden problem

- Chciałbym zjeść miły obiad w towarzystwie Lewandowskiego - stwierdził Karl-Heinz Rummenigge. Problem polega na tym, że Polak ściśle pilnuje diety.

RS
Robert Lewandowski WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Karl-Heinz Rummenigge przez wiele lat był prezesem rady nadzorczej Bayernu Monachium i latem ustąpił ze stanowiska. W lipcu słynny Oliver Kahn przejął obowiązki 66-latka.

Emerytowany działacz utrzymuje kontakt z poszczególnymi zawodnikami Bayernu. Rummenigge świetnie dogaduje się z Robertem Lewandowskim. "Bardzo go szanuję i cieszę się, że nadal mam z nim kontakt. Chciałbym zjeść miły obiad w towarzystwie Lewandowskiego: z golonką i piwem, bez ścisłych zasad dietetycznych" - napisał w swoim felietonie na łamach "Bilda".

"Mam nadzieję, że jego żona się zgodzi" - zaznaczył Rummenigge. Anna Lewandowska ma duży wpływ na to, co je jej mąż. Reprezentant Polski stosuje specjalną dietę i też dzięki temu może grać na najwyższym poziomie.

ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami

Przez pewien czas 33-latek całkowicie wykluczył mięso ze swojej diety, teraz stara się je ograniczać. Nie jest żadną tajemnicą, że Lewandowski unika wszystkiego, co zawiera gluten i laktozę.

Obecnie dieta piłkarza Bayernu składa się między innymi z czerwonego ryżu, a także kaszy gryczanej i jaglanej. Co ciekawe, "Lewy" stosuje się do harmonogramu i spożywa posiłki co 2-4 godziny. Kadrowicz stara się, by posiłki były urozmaicone. Jego dieta praktycznie codziennie zawiera inny zestaw (więcej TUTAJ).

Czytaj także:
Chciał zostawić Lewandowskiego w drużynie. Ale go zwolnili
Matty Cash zachwyca się Robertem Lewandowskim. "Następny poziom"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×