Szejkowie z PSG ruszają na łowy. W grze ogromna kasa

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube / PSG / Na zdjęciu: Nasser Al-Khelaifi
YouTube / PSG / Na zdjęciu: Nasser Al-Khelaifi
zdjęcie autora artykułu

Szefowie Paris Saint-Germain nadal mogą tylko marzyć o triumfie w Lidze Mistrzów. Półfinałowa porażka z Borussią Dortmund ich jednak nie zatrzyma. Już szykują worki pieniędzy na kolejne transfery.

Miało być jak nigdy, a wyszło jak zawsze. Paris Saint-Germain znów nie poczuje smaku zwycięstwa w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie.

Katarscy szejkowie przejęli władzę w klubie w 2012 roku. Na czele PSG stoi Nasser Al-Khelaifi - za jego rządów w tym czasie przeznaczył na transfery prawie 1,2 mld euro! W stolicy Francji w tym czasie pojawili się tacy zawodnicy, jak Neymar, Lionel Messi, Kylian Mbappe , David Beckham, Sergio Ramos i... to nic nie dało.

Liga Mistrzów nadal pozostaje nieosiągalna. PSG co prawda było sześć razy w półfinałach, ale tylko raz przebiło się do najważniejszej potyczki. Tam nie dało rady jednak Bayernowi Monachium.

Tym razem wydawało się, że paryżanie muszą przebić się ponownie do finału, ale nieoczekiwanie to skazywana na pożarcie Borussia Dortmund wygrała oba półfinałowe pojedynki 1:0.

Smutek i złość po porażce oraz fakt, że po sezonie drużynę opuści Mbappe sprawiły, że Al-Khelaifi szybko ruszył do działania i ponownie nie zamierza oszczędzać i zapolować na nową gwiazdę.

Dziennik "Corriere dello Sport" podał, że nowym "żądłem" paryżan może zostać Chwicza Kwaracchelia z SSC Napoli. "PSG jest jednak spragnione i poszukuje talentów, a Chwicza nieraz skradł serce europejskim fanom" - napisali Włosi.

"Piłkarskie piękno" - tak miał zostać nazwany gruziński piłkarz, którym zachwycony ma być właśnie Al-Khelaifi. Na tym jednak nie koniec, bo prezydent PSG być może spróbuje też zapolować na jego klubowego kolegę, Victora Osimhena. Tutaj jednak na stół trzeba będzie wyłożyć ok. 150 mln euro.

Wiadomo, że dla katarskich szejków taka kwota nie jest odstraszająca (na Neymara wydali np. 222 mln euro), a głód sukcesu w LM może sprawić, że po raz kolejny rozbiją bank na gwiazdorskie transfery.

Zobacz także: Z tych okładek Marciniak dumny nie będzie. W Katalonii grzmią Zdjęcie błyskawicznie obiegło sieć. Polski gwiazdor na obchodach w Rosji

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
steffen
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem tych ludzi. Jeśli nawet w końcu wygrają tę LM to co z tego? Co to za satysfakcja, skoro mogą kupić kogo chcą.