Ole Gunnar Solskjaer obawia się o zdrowie gwiazdy

Bruno Fernandes walczy z czasem przed szlagierem Premier League. Filar Manchesteru United nie może trenować na pełnej intensywności.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Bruno Fernandes Getty Images / Naomi Baker / Na zdjęciu: Bruno Fernandes
W najciekawiej zapowiadającym się meczu 9. kolejki Manchester United podejmie Liverpool FC. Zespół z Old Trafford będzie musiał sobie poradzić bez Raphaela Varane'a, natomiast w składzie "The Reds" zabraknie Thiago Alcantary.

Niepewny jest też występ Bruno Fernandes. Reprezentant Portugalii rozegrał 90 minut we wtorkowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Atalantą Bergamo (3:2) i zapisał na swoim koncie dwie asysty.

Według informacji "The Sun", ofensywny pomocnik wziął udział w piątkowym treningu, ale utykał i nie mógł wykonywać niektórych ćwiczeń. Fernandes dostał taryfę ulgową od Ole Gunnara Solskjaera.

- Zmagamy się z dwoma lub trzema stłuczeniami po meczu z Atalantą, ale nie chcę nikogo wykluczać. To prawda, że Bruno Fernandes jest jednym z nich. Robi wszystko, co może, by być gotowym - zapewnił norweski menadżer na konferencji prasowej.

Trudno sobie wyobrazić ofensywę "Czerwonych Diabłów" bez 27-latka, który w trwającym sezonie Premier League zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty. Spotkanie Manchester United - Liverpool FC zostanie rozegrane w 24 października o godz. 17:30.

Czytaj także:
Chelsea chce kupić gwiazdę Realu Madryt. Spora suma w grze
"Złapał za szyję i popchnął sędziego"! Skandal i szokujące rozstrzygnięcie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
Czy Fernandes jest najważniejszym piłkarzem Manchesteru United?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×