Paulo Sousa przed poważną decyzją. Takiego problemu w kadrze nie było od lat

Przez wiele lat obsada bramki w kadrze nie stanowiła żadnego problemu, teraz sytuacja się diametralnie zmieniła. Żaden z powołanych zawodników nie daje Paulo Sousie gwarancji spokoju.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Bartłomiej Drągowski, Wojciech Szczęsny i Łukasz Skorupski PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski, Wojciech Szczęsny i Łukasz Skorupski
Po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Łukasza Fabiańskiego, na mecze eliminacji MŚ 2022 z Albanią (02.09), San Marino (05.09) oraz Anglią (08.09) powołania otrzymali Wojciech Szczęsny, Łukasz Skorupski oraz Bartłomiej Drągowski.

Numerem jeden niezmiennie wydaje się Szczęsny. Sęk w tym, że bramkarz Juventusu od dłuższego czasu ma kłopoty i popełnia poważne błędy. W ich wyniku "Stara Dama" straciła punkty na inaugurację nowego sezonu Serie A z Udinese Calcio (2:2). Wcześniej 31-latek mylił się również w Lidze Mistrzów. Czy powinien więc bronić w kadrze?

Musi być lepiej

- Wydaje mi się, że limit błędów Wojtek już wyczerpał i ta zła passa wreszcie się skończy. Życzę mu z całego serca, żeby zaczął bronić na miarę swojego dużego talentu - powiedział WP SportoweFakty były reprezentacyjny bramkarz Grzegorz Szamotulski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!

Podobnego zdania jest Andrzej Dawidziuk - trener bramkarzy w kadrze, gdy jej selekcjonerem był Leo Beenhakker. - Nie obawiam się o formę Szczęsnego. Jestem spokojny o obsadę bramki - bez względu na to, kto stanie między słupkami, choć to pewnie będzie Wojtek. Gdy pracowałem w reprezentacji, zawsze starałem się, by to co działo się w klubie, zostawić za drzwiami hotelu. Przekraczając jego próg na zgrupowaniu, skupialiśmy się na tym, co tu i teraz. Zmieniała się grupa zawodników, inne były przygotowania, głowy przestawiały się na kadrę. Myślę, że uda się to zastosować również teraz. Wojtek jest tak doświadczony, że potrafi sobie to wszystko poukładać i na pewno będzie odpowiednio skoncentrowany i zmobilizowany - stwierdził.

Niespodzianka między słupkami? Raczej nie

Paulo Sousa zawsze może wykonać odważny ruch i postawić na Skorupskiego lub Drągowskiego. Eksperci są jednak przekonani, że do takiej zmiany nie dojdzie. - Selekcjoner już oznajmił, że będzie stawiał na Wojtka. Pozycja bramkarza ma to do siebie, że błędy idą jak w dominie. To prawo serii, ale po każdym gorszym momencie przychodzi progres. Sam grałem na tej pozycji i nie zawsze udawało mi się utrzymywać wysoką formę, jednak za każdym razem do niej wracałem. Oby ze Szczęsnym było podobnie - dodał Szamotulski.

- Myślę, że Paulo Sousa będzie konsekwentny i Wojtek, jako ten najbardziej doświadczony, będzie grał w najbliższych meczach. Nie widzę argumentów, które miałyby przemawiać za tak poważną decyzją jak zmiana w bramce - oznajmił Dawidziuk.

Wydaje się, że dziś Szczęsnego mógłby zastąpić tylko Łukasz Fabiański. On jednak z gry w kadrze zrezygnował i na powrót się raczej nie zdecyduje. - Sądzę, że już by się na to nie zgodził. Łukasz uzasadnił swoją decyzję i podkreślał, że ona jest przemyślana i przeanalizowana z każdej strony. Poza tym nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek miał teraz pomysł z jego powrotem. To musiałaby być absolutnie nadzwyczajna sytuacja, a nie mamy takiej - zakończył Dawidziuk.

Mecz eliminacji MŚ 2022 Polska - Albania odbędzie się w czwartek o godz. 20.45. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport.

Czytaj także:
Były selekcjoner zaskoczony decyzjami Paulo Sousy. "Nie rozumiem ich, nadchodzą wielkie problemy"
Puchar Ligi Angielskiej: znamy pary 1/16 finału, do gry wchodzą wielcy faworyci

Kto powinien bronić w meczu z Albanią?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×