Pech nie opuszcza Barcelony. Kluczowy zawodnik jest niezdolny do gry

Ronald Koeman musi szukać zastępstwa dla Gerarda Pique. 34-letni defensor z pewnością opuści następny mecz ligowy Katalończyków.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
stadion Camp Nou w Barcelonie Reuters / Albert Gea / Na zdjęciu: stadion Camp Nou w Barcelonie
Po dwóch rozegranych kolejkach FC Barcelona ma na koncie cztery punkty. W sobotę zespół Ronalda Koemana tylko zremisował 1:1 z Athletikiem Bilbao. Po raz kolejny błysnął Memphis Depay, który strzelił jedynego gola dla przyjezdnych.

W pierwszej odsłonie Gerard Pique musiał opuścić murawę ze względu na uraz, w 31. minucie zastąpił go Ronald Araujo. Holenderski trener uspokajał kibiców na pomeczowej konferencji prasowej.

- Pique miał problem już na treningu. Nie odczuwał dyskomfortu, dlatego byłem zaskoczony. Nie rozmawiałem z nim jeszcze, ale mam nadzieję, że to nic poważnego - stwierdził (więcej TUTAJ).

Kataloński klub w niedzielę potwierdził, że 34-latek zmaga się z kontuzją mięśnia płaszczkowatego prawej nogi. Jak dowiedział się dziennikarz Javi Miguel, środkowy obrońca będzie wyłączony z gry przez dwa tygodnie.

To oznacza, że Pique na pewno opuści mecz 3. kolejki Primera Division z Getafe CF (29 sierpnia). Można przypuszczać, że wróci na boisko po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej.

Czytaj także:
Gra albo trybuny. Kluczowa decyzja przed Kylianem Mbappe
Carlo Ancelotti stawia sprawę jasno. "Nie obchodzi mnie, co się wydarzy"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Cristiano Ronaldo Junior w formie jak tata!


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×