Puchar Szkocji: Rangers w finale

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Glasgow Rangers zachowali szanse na zdobycie w tym sezonie poczwórnej korony. W niedzielę podopieczni <b>Waltera Smitha</b> wywalczyli awans do finału Pucharu Szkocji, jednak o zwycięstwo nie było łatwo. The Gers dopiero po serii rzutów karnych wyeliminowali drugoligowy St. Johnstone FC

W tym artykule dowiesz się o:

Rangers do meczu ze Świętymi na Hampden Park przystępowali osłabieni po derbach Glasgow, w których kontuzji nabawili się Allan mcGregor i Lee McCulloch oraz zawieszonego za czerwoną kartkę Davida Weira. Na boisku nie mogli pojawić się również leczący urazy kolan Charlie Adam i DaMarcus Beasley. W takiej sytuacji wzrosły szanse występującego w First Division St. Johnstone FC.

Piłkarze obu drużyn nie potrafili w regulaminowym czasie gry znaleźć sposobu na bramkarza rywala, dlatego też byliśmy świadkami dogrywki, którą lepiej rozpoczęli drugoligowcy. W 94. minucie Neila Alexandra pokonał Daniel McBreen. Rangers zdołali jednak odrobić straty jeszcze w pierwszej części doliczonego czasu gry - w 102. minucie bramkę na 1:1 zdobył Nacho Novo. W niedzielne popołudnie więcej bramek już nie padło i losy awansu musiały rozstrzygnąć się w rzutach karnych, które lepiej egzekwowali gracze z Ibrox, pokonując ostatecznie Świętych w konkursie jedenastek 4:3.

The Gers w finale spotkają się z innym drugoligowcem - Queen of the South FC.

St. Johnstone FC - Glasgow Rangers 1:1 po dogrywce (0:0, 0:0, d. 1:1), k. 3:4.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)